8 tysięcy zł mandatu to nie koniec konsekwencji dla kierowcy busa. Sprawa karna trafi do sądu

Jeden prowadził mimo cofniętych przez starostę uprawnień, drugi, za jazdę po alkoholu, miał zakaz kierowania. Obaj kierowcy zostali zatrzymani (a jakże!) za kierownicą samochodu. Jeden już na wstępie otrzymał 8 tysięcy złotych mandatu, dodatkowo obaj odpowiedzą przed sądem.

Nie tylko policja wyłapuje kierowców, którzy – pomimo jasnych przeciwskazań – jednak za kółko wsiadają. Kontroli na drogach dokonuje również skarbówka. Konsekwencją wykrytych przypadków łamania prawa są wysokie mandaty, kary grzywny, ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności.

W ostatnich dniach złapano dwóch takich kierujących.

Na autostradzie A4 Służba Celno-Skarbowa zatrzymała do kontroli bus. Kierujący pojazdem nie okazał prawa jazdy, więc funkcjonariusze przeprowadzili weryfikację jego uprawnień poprzez Centralną Ewidencję Pojazdów i Kierowców (CEPiK). Według danych z systemu kierowca posiadał ważne prawo jazdy, jednakże jego uprawnienia dotyczące kat. B zostały cofnięte przez starostę – relacjonuje śląska KAS.

Wezwana na miejsce policja potwierdziła, że mężczyzna nie posiada uprawnień kat. B do prowadzenia pojazdów ze względu na stan zdrowia. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa sprawę do dalszego prowadzenia przekazano funkcjonariuszom policji autostradowej w Gliwicach

– dodaje administracja skarbowa. Przestępstwo, o którym mowa, określone zostało w art. 180a Kodeksu Karnego: kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, prowadzi pojazd mechaniczny, nie stosując się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Prowadził, mimo sądowego zakazu

Kolejna kontrola przeprowadzona przez KAS również dotyczyła busa, ale tym razem na autostradzie A1. – Kierujący pojazdem posiadał blankiet prawa jazdy, jednak weryfikacja w CEPiK wskazała, że zostało ono wcześniej zatrzymane. Miało to wynikać z podejrzenia, że kierujący pojazdem znajdował się w stanie nietrzeźwości lub w stanie po użyciu alkoholu, albo środka działającego podobnie do alkoholu – kontynuuje skarbówka.

Wezwani na miejsce policjanci potwierdzili, że kierujący posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Tym razem kierowca był trzeźwy, co wykazało badanie alkomatem, jednak nie uniknie konsekwencji

– dodaje KAS.

Zgodnie z prawem, kto nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu, w tym prowadzenia pojazdów, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. W związku z podejrzeniem przestępstwa w tym zakresie sprawę przejęła gliwicka policja autostradowa.

Dodatkowo policja ukarała kierowcę dwoma mandatami karnymi za prowadzenie pojazdu niedopuszczonego do ruchu oraz za jego zły stan techniczny. Łączna wysokość kar to 8 tys. zł.