91 minuta i gol dla Cracovii, ale Piast odpowiada z karnego! Szczęśliwy remis przy Okrzei

To nie był dobry mecz w wykonaniu piłkarzy Piasta Gliwice. W spotkaniu z Cracovią Kraków gliwiczanie łatwo dali sobie narzucić styl gry rywali i o mały włos nie stracili na własnym boisku trzech punktów.

Ostatecznie, po dramatycznej końcówce mecz zakończył się podziałem punktów i wynikiem 2:2.

Wynik spotkania otworzył w 30 minucie Miroslav Covilo. Cracovia przez całą pierwszą część spotkania przeważała i prowadzenie „Pasów” – kibice Piasta muszą to przyznać – było zasłużone. W drugiej odsłonie meczu obraz gry niewiele się zmienił. Piast wyrównał w dość niespodziewanych okolicznościach po zaskakującym strzale Gerarda Badii w 80 minucie.

Gdy wydawał się, że to już koniec emocji przy Okrzei, goście ponownie wyszli na prowadzenie po strzale z dystansu Budzińskiego w 91 minucie. Gliwiczanie zdołali przeprowadzić jeszcze jeden atak rozpaczy, Sandro Gotala sfaulował w polu karnym Diego Ferraresso, a sędzia wskazał na wapno. Do piłki podszedł sam poszkodowany. Nowy napastnik Piasta strzelił niezbyt pewnie, ale na tyle mocno by Sandomierski skapitulował. Chwilę później arbiter zakończył spotkanie. Dla Piasta to 18 punkt w sezonie. Okazja na polepszenie bilansu 26 listopada. Niebiesko-Czerwoni zagrają wówczas na wyjeździe z Wisłą Płock.
(msz)