– Rozegraliśmy bardzo dojrzałe zawody. Mieliśmy plan na to spotkanie i go zrealizowaliśmy
– powiedział po wygranym meczu z Koroną Kielce (1:0), Sasa Zivec.
– W naszą grę nie wkradał się chaos, a kolejne sytuacje były starannie wypracowane. Zachowaliśmy również chłodną głowę i to także mogło okazać się kluczem do zwycięstwa – mówił pomocnik Piasta.
– Prawda jest taka, że jesteśmy zupełnie inną drużyną w domu niż na wyjazdach. Tutaj czujemy się bardzo mocni, a takie mecze jak dzisiaj jeszcze dodają nam pewności siebie – komentował Gerard Badia, strzelec jedynego gola w meczu.
Po sobotnim zwycięstwie Piast zbliżył się do pierwszej ósemki ligi na odległość dwóch punktów. O kolejne nie będzie łatwo. Najbliższy mecz z Legią Warszawa 11 grudnia przy Okrzei.
więcej na: piast-gliwice.eu