Nieprawidłowości w Śląskiej Sieci Metropolitalnej. Spółka zainwestowała środki w sprzęt komputerowy potrzebny do realizacji projektu, który miał być dofinansowany ze środków europejskich, zanim wniosek o to został rozpatrzony. Fundusze na ten cel pozyskała pożyczając je od prywatnej firmy
O sprawie w poniedziałek poinformował Onet.pl. Według ustaleń portalu, na zabezpieczenie pożyczki miasto ustanowiło hipotekę na działkach w Żernickim Lesie. Dotacji unijnej ostatecznie nie udało się pozyskać, a sprzęt zakupiony za kwotę blisko 30 mln złotych zalega obecnie niewykorzystany. Miasto podnosiło w poprzednich latach kapitał zakładowy ŚSM w celu zapewnienia funduszy na spłatę zobowiązań.
Kupiony za pożyczkę sprzęt trafił do Śląskiej Sieci Metropolitalnej w połowie ubiegłej dekady. Urzędnicy i przedstawiciele ŚSM nie mają wspólnej wersji, czy był od tamtej pory używany, czy po prostu kurzy się i traci na wartości w magazynie. Byli pracownicy ŚSM, z którymi rozmawiamy twierdzą, że sprzęt, nawet jeśli był używany, to tylko jego niewielka część. Nazywają go „szrotem” – pisze Onet.
Więcej na te temat można przeczytać tutaj: Afera na Śląsku. Ogromna pożyczka i niezrealizowany projekt. „To była wiedza absolutnie tajemna”.
Kilka godzin po publikacji Onetu, na stronie miasta pojawił się ogólny komunikat.
W 2018 r. ŚSM popadła w kłopoty finansowe, wynikające w główniej mierze z porażki biznesowej związanej z nieuzyskaniem dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego na realizację projektu „Utworzenie Centrum Usług Wspólnych, jako samorządowej platformy dojrzałych e-usług, oraz digitalizacji zasobów w celu zapewnienia otwartego dostępu do ich postaci cyfrowej” oraz zaciągniętej w 2016 r. pożyczki na zakup sprzętu pod projekt CUW – czytamy w komunikacie na stronie magistratu.
W 2019 r. w wyniku działań nadzorczych podjętych przez ówczesnego zastępcę prezydenta Gliwic Adama Neumanna stwierdzono, że ówczesny zarząd ponosi odpowiedzialność za szereg niewłaściwych decyzji zarządczych, w wyniku czego podjęto decyzję o odwołaniu prezesa Grzegorza Nitkiewicza oraz wiceprezesa Rafała Fulczyka z dniem 30 kwietnia 2019 r. – przekazuje miasto. O sprawie powiadomiono prokuraturę. Z całością komunikatu dotyczącego sprawy można się zapoznać pod linkiem.
Do tematu ujawnionych nieprawidłowości wrócimy w szerszej publikacji jeszcze w tym tygodniu.
(żms)
fot. arch. 24gliwice.pl