Kilkadziesiąt osób uczestniczyło w środę w nietypowej akcji będącej głosem sprzeciwu wobec obywatelskiego projektu zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej.
Spontaniczne spotkanie, ogłoszone dzień wcześniej w mediach społecznościowych odbyło się m.in. przed jednym z marketów w rejonie słynnego w Gliwicach skrzyżowania „pajączek”.
Uczestniczki i uczestnicy (panowie też byli) akcji ustawili się w kolejce do sklepu po zakup artykułów pierwszej potrzeby. W rękach trzymali plakaty z hasłami „Odrzuć projekt Godek”, „Nie składamy parasolek”.
– W sytuacji pandemii dostosowujemy się do warunków bezpieczeństwa i dyskutujemy z nowym, proponowanym prawem w zakresie aborcji. Protestujemy przeciw kształtowi ustawy, jaki zaproponowała Kaja Godek. W społeczeństwie są różne grupy obywatelskie, które chciałby się wypowiedzieć – komentowała dla portalu 24gliwice – Małgorzata Tkacz-Janik, jedna z organizatorek akcji (posłuchaj w linku poniżej)
Przypomnijmy, na środę w Sejmie zaplanowano obrady nad projektem “Zatrzymaj Aborcję” zaproponowanym przez działaczkę pro-life Kaję Godek. Nowelizacja prawa przede wszystkim miałaby polegać na usunięciu jednej z trzech przesłanek pozwalających obecnie na legalne usunięcie ciąży – wysokie prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu (do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety).
– Procedowanie zakazu aborcji oraz edukacji seksualnej w kontekście stanu epidemii oznacza podeptanie fundamentalnej normy społecznej, jaką jest troska o współobywatelki i współobywateli. Czynienie tego w sytuacji zagrożenia, które zamienia się w okazję do zrealizowania własnych planów bez negocjacji społecznych, to nie tylko odwracanie uwagi od planowanych wyborów, ale niewyobrażalny cynizm w momencie, gdy żyjemy w strachu przed pandemiczną śmiercią, katastrofą ekonomiczną, w lęku o zdrowie seniorów, miejsca pracy i przyszłość dzieci – argumentowały sprzeciwiające się projektowi aktywistki.
(mf/msz fot. Łukasz Gawin)