O 2 dni robocze więcej w praktyce będą mieli mieszkańcy Trynku na złożenie własnej koncepcji architektonicznej zagospodarowania Alei Noworybnickiej. Nie jest czas, o jaki wnioskowano na spotkaniu z prezydentem Neumannem.
Miasto co prawda przychyliło się do jednego z postulatów strony społecznej, walczącej o zachowanie części ogródków działkowych na Trynku, leżących w śladzie planowanej tam alei Noworybnickiej, ale… nie do końca. Zamiast wydłużyć termin złożenia koncepcji zagospodarowania ciągu pieszo – rowerowego, który ma powstać w tym miejscu o wnioskowany czas (do 20.12.), wydłużyło go o 5 dni – konkurs zostanie zamknięty 7 grudnia. „To o 2 dni robocze więcej” – komentują społecznicy.
– Na spotkaniu Prezydenta z działkowcami wytłumaczyliśmy, że nieco ponad miesiąc na opracowanie to trochę mało na przygotowanie rzetelnych projektów. Zawnioskowałam więc o wydłużenie do 20 grudnia, licząc że MZUK zgodzi się na maksymalnie dwa tygodnie. Przedłużono do 7 grudnia, na co pozostało tylko zareagować śmiechem… – komentuje Monika Głowacka, architektka, projektantka wnętrz z biura projektowego MooGaa, która zaangażowała się w przygotowanie koncepcji alei Noworybnickiej wraz z mieszkańcami Trynku i – co istotne – przy uwzględnieniu ich potrzeb.
Wydaje mi się, że jest to rzeczywisty obraz, jak w ostatnim czasie włodarze naszego miasta słuchają mieszkańców, nie tylko w tym temacie ale również Wilczych Dołów, Łabęd i innych inwestycji ingerujących w nasze życie
– dodaje Głowacka.
Przypomnijmy, że dwa tygodnie temu w sali gimnastycznej szkoły przy ul. Asnyka odbyło się spotkanie z władzami miasta, na które przybyli liczni zainteresowani gliwiczanie, dotychczasowi dzierżawcy działek. Wziął w nich udział m.in. prezydent Adam Neumann, wiceprezydent Mariusz Śpiewok, a także dyrektor MZUK Gliwice, Tadeusz Mazur.
To właśnie Miejski Zarząd Usług Komunalnych, będący organizatorem konkursu na koncepcję alei Noworybnickiej, podjął decyzję o przedłużeniu terminu składania propozycji o 5 dni (obejmujących weekend). Jak dowiadujemy się w biurze MooGaa, nie jest to satysfakcjonujące posunięcie.
– Trzeba też zwrócić uwagę, że przy takich konkursach należy wcześniej prace wydrukować na dużym formacie, spakować, przygotować dokumenty, złożyć pracę w urzędzie lub wysłać – te czynności trwają od kilku godzin do nawet całego dnia. Z perspektywy projektanta ta zmiana nic więc nie wnosi – dodaje Głowacka.
Mieszkańy Trynku wnioskowali także, by strona społeczna mogła być częścią komisji oceniającej koncepcje zagospodarowania alei Noworybnickiej. Czy ten wniosek zostanie uwzględniony? Jeszcze nie wiadomo. Reprezentujący działkowców Andrzej Cybulski miał w poniedziałek spotkać się w tej sprawie z dyrektorem MZUK. Spotkanie przełożono jednak na dzień następny. O jego wynikach będziemy informować.
Gliwiczanie zaangażowani w sprawę wysłali też pismo do prezydenta miasta, na którym zawarto ich postulaty, jednym z nich był udział we wspomnianym konkursie w charakterze członków jury.
(żms)
fot. 24gliwice.pl/ŁG