Ogródki działkowe na Trynku czeka likwidacja? Mieszkańcy dzielnicy prowadzą rozmowy z władzami Gliwic, w tym tygodniu odbyło się spotkanie w tej sprawie. – Część działek pozostanie, część będzie udostępniona, ale na pewno obszar ten zostanie trwale terenem zielonym – mówił wiceprezydent Mariusz Śpiewok.
Wydłużenie terminu opracowania koncepcji zagospodarowania planowanej alei Noworybnickiej, reprezentacja działkowców w jury konkursu, mającego wyłonić zwycięski projekt – to część postulatów, jakie padły podczas spotkania dzierżawców ogródków działkowych na Trynku z zarządem miasta. Oprócz tego gliwiczanie wnioskują o niesprzedawanie – do czasu przesądzenia o przyszłości terenów zielonych na Trynku – działek oznaczonych symbolem 02MWn, które w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego są przeznaczone pod zabudowę wielorodzinną.
Czytaj też: Ogródki działkowe na Trynku do likwidacji? Miasto: “zakończenie dzierżaw nieuchronne”
W wydarzeniu, które zorganizowano w poniedziałek, 15 listopada, wzięli udział działkowcy, w których interesie leży zachowanie dotychczasowej użyteczności tego terenu, a także prezydent miasta Adam Neumann, jego zastępca, Mariusz Śpiewok, dyrektor MZUK Tadeusz Mazur oraz naczelnik wydziału Gospodarki Nieruchomościami, Michał Drabik. Obecni byli także trzej (z siedmiu) radni wybrani z tego okręgu (nr 4) – Krzysztof Procel, Łukasz Chmielewski oraz Katarzyna Kuczyńska-Budka.
Na sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej przy ul. Asnyka zebrało się kilkudziesięciu zainteresowanych problematyczną kwestią mieszkańców. Podczas prezentacji przedstawiono charakterystykę tego obszaru, jego walory przyrodnicze, historię, a także korzyści, jakie wynikają z posiadania własnych działek przez gliwiczan, których liczbę oszacowano na około 1100 osób.
Nasz pomysł polega na tym, żeby utrzymać tę zieleń, zachować walory tego terenu tak, by zamiast 2 tysięcy mieszkańców korzystało z terenu kilkanaście tysięcy mieszkańców
– zapewniał prezydent Neumann.
Działkowcy współpracują z projektantką, która gotowa jest wspólnie z aktualnymi dzierżawcami działek, opracować koncepcję zagospodarowania alei Noworybnickiej godzącą zarówno ich interesy, jak i plany miasta. Dlatego chcieliby, aby reprezentacja mieszkańców Trynku mogła uczestniczyć w jury konkursowym w ogłoszonym nie tak dawno temu konkursie na opracowanie tej koncepcji.
Strona społeczna jest też gotowa oddać część metrażu zajmowanych ogródków pod budowę planowanego ciągu pieszo-rowerowego, tak, by zamiar miasta mógł zostać zrealizowany, równocześnie nie pozbawiając działkowców prawa do dalszego dzierżawienia tego terenu.
Czy kompromis wszystkich zadowoli?
– My cały czas powtarzamy: my chcemy zrobić otwarty teren dla wszystkich, dla całego miasta, tylko chcemy iść na taki kompromis, żeby te działki nam pozostały. My te działki, które są zaniedbane przeznaczymy na funkcje społeczne dla całego miasta (…). Trzeba wspólnie podjąć decyzję i wypracować tę koncepcję – mówił jeden z mieszkańców w trakcie spotkania. Zgromadzone na sali osoby nagrodziły jego wypowiedź brawami.
– Staram się, żeby miasto było dla wszystkich. Takie inicjatywy, jak Państwa, na pewno służą temu, żeby wypracować ten tzw. kompromis, złoty środek, no bo – w ogóle rządzenie miastem i współrządzenie z mieszkańcami – to jest sztuka wyborów, bo nigdy nie będzie tak, że w 100 procentach wszyscy będą zadowoleni, trzeba mieć tę świadomość, ale myślę, że uda nam się doprowadzić do takiego rozwiązania, które będzie satysfakcjonujące – mówił pod koniec spotkania prezydent Adam Neumann.
Słowa prezydenta nie są pozbawione podstaw. Z rozmów z mieszkańcami Trynku, którzy nie posiadają ogródków działkowych, wynika, że są zadowoleni z planu, by w ich bezpośrednim sąsiedztwie udostępnione zostały nowe tereny zielone i rekreacyjne. Przypomnijmy, że koncepcja utworzenia „Parku Południowego” równolegle do ul. Rybnickiej pojawiła się w programie wyborczym Adama Neumanna.
(żms)
fot. 24gliwice.pl/ŻMS
