Wkrótce na mapie Gliwic powinna pojawić się ulica Aleksandra Doby. To kolejny zasłużony podróżnik, który będzie patronował gliwickim ulicom.
Z inicjatywą nadania nazwy jego imieniem wystąpiła Rada Dzielnicy Żerniki. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą radni na najbliższej sesji Rady Miasta. Wydaje się jednak, że osoba sympatycznego podróżnika, nie powinna wywołać kontrowersji i uchwała zostanie przyjęta.
– Nazwa ,,Aleksandra Doby” jest uzasadniona ze względu na występowanie w okolicy nazw ulic upamiętniających polskich podróżników – czytamy w uchwale.
Ulicą Doby stanie się odcinek zlokalizowany w pobliżu ulic Chałubińskiego i Grodeckiego (począwszy od działki nr 245). W okolicy znajduje się m.in. ulica Aleksandra Czekanowskiego (podróżnika, geologa i badacza Syberii Środkowej), Benedykta Dybowskiego (badacza m.in. Bajkału), Tonego Halika, Arkadego Fiedlera czy himalaistów: Andrzeja Czoka, Wandy Rutkiewicz czy Jerzego Kukuczki. W Żernikach mimochodem powstał więc „kwartał znanych podróżników”.
Aleksander Doba ostatni raz przed śmiercią odwiedził Gliwice w 2018 roku. Był wówczas gościem Miejskiej Biblioteki Publicznej.
W plebiscycie ,,National Geographic” zdobył tytuł ,,Podróżnika Roku 2015”. Jako pierwszy człowiek w historii samotnie przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki
z kontynentu na kontynent (z Afryki do Ameryki Po1udniowej). Opłynął kajakiem też Morze Bałtyckie i Bajkał.
(msz)