Stary rok najlepiej żegnać z uśmiechem, dlatego Teatr Miejski w Gliwicach przygotował dla widzów wyjątkową niespodziankę. 31 grudnia odbędzie się prapremiera spektaklu „Damy i huzary”.
Przedstawienie oparto na znakomitej komedii Aleksandra Fredry.
Mimo że od powstania prześmiesznego dramatu minęło prawie 200 lat, historia swatania młodziutkiej Zosi nie traci na aktualności. „Dobrze wystawić Fredrę – to zdać egzamin reżyserski”, powiedziała kiedyś Olga Lipińska. Jak ten egzamin wypadnie w Gliwicach?
‒ Interpretacja Gabriela Gietzky’ego, reżysera spektaklu, przekonuje, że pomimo upływu czasu i zmiany konwencji obyczajowych relacje międzyludzkie oraz miłosne potyczki rozgrywają się według zapisanych w naszej ludzkiej naturze zasad – mówi Agnieszka Skowronek z Teatru Miejskiego.
„Nie uchodzi, nie uchodzi”, „Przykra rzecz udawać, zwłaszcza z przyjaciółmi” – klasyczny tekst Fredry jest kopalnią dowcipnych cytatów i świetnym sprawdzianem dla aktorów komediowych. W walce, w której bronią są gesty, uśmiechy i słowa, zobaczymy między innymi Izę Baran jako Zosię, Łukasza Kucharzewskiego w roli Majora i Macieja Piasnego jako Rotmistrza. Specjalnym gościem tej produkcji będzie Anna Kadulska, nagrodzona Złotą Maską aktorka Teatru Śląskiego w Katowicach. W „Damach i huzarach” wystąpi w roli Pani Orgonowej.
Prapremiera spektaklu jest zaplanowana na 31 grudnia o godzinie 19:00. Premiera odbędzie się 6 stycznia w Teatrze Miejskim w Gliwicach (ul. Nowy Świat 55–57).
(żms)/UM(mm)