Załoga ratownictwa medycznego została wezwana do młodego mężczyzny, który zasłabł podczas zabawy studniówkowej w Paniówkach. Pijany i odurzony 24-latek, w trakcie udzielanej mu pomocy, wpadł w szał i zaatakował ratowników, powodując u jednego z nich uraz kolana.
– Na miejsce natychmiast wezwano policję. Funkcjonariusze obezwładnili napastnika i przewieźli go do szpitala na konsultacje medyczne oraz toksykologiczne. Badania wykazały obecność alkoholu i środków odurzających w jego organizmie. Ze względu na stan zagrażający zdrowiu mężczyzna został objęty obserwacją szpitalną, a przez cały ten czas pilnowali go policjanci – relacjonuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.
Po uzyskaniu zgody lekarzy 24-latek został przesłuchany i usłyszał zarzuty znieważenia funkcjonariusza publicznego, naruszenia jego nietykalności cielesnej, a także spowodowania uszkodzenia ciała.
![](https://www.24gliwice.pl/wiadomosci/wp-content/uploads/2025/02/policja-karetka-szkolenie-samoobrona2.jpg)
fot. Śląska Policja – zdjęcia ze szkolenia ratowników medycznych
– Po zakończeniu czynności procesowych mężczyzna został zwolniony i przekazany pod opiekę rodziny. W sprawie prowadzone jest postępowanie przygotowawcze, które znajdzie swój finał w sądzie. Ataki na ratowników medycznych, podobnie jak na inne służby ratujące życie, są poważnym przestępstwem i nie mogą być tolerowane. Policja przypomina, że osoby dopuszczające się takich czynów muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami prawnymi – podsumowuje Słomski.
Do ataku na ratowników medycznych doszło w nocy z piątku na sobotę, zaledwie kilka godzin po… zorganizowanym w Gliwicach przez śląską policję szkoleniu z samoobrony dla ratowników Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego.
(żms)/KMP Gliwice
fot. Śląska Policja – zdjęcia ze szkolenia ratowników medycznych