Do tej pory autobusy elektryczne w Gliwicach znaliśmy jedynie z przeprowadzanych w 2016 roku testów. Teraz jest już pewne, że w końcu dołączymy do grona miast stawiających na bezemisyjną komunikację publiczną.
Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej Gliwice ogłosiło pod koniec lutego postępowanie prowadzone w trybie zapytania ofertowego, dotyczące opracowania projektu infrastruktury ładowania autobusów elektrycznych.
Wybrany oferent będzie miał do 8 miesięcy na realizację projektu. Doliczając do tego czas na budowę stacji, bardzo możliwe, że już w przyszłym roku miasto byłoby przygotowane do obsługi autobusów elektrycznych.
Wiadomo na pewno, gdzie stacje powstaną. Jak czytamy w treści zapytania ofertowego, inwestycja związana z budową infrastruktury niezbędnej do ładowania autobusów prowadzona będzie w trzech lokalizacjach. Jest to zajezdnia autobusowa PKM, przy ul. Chorzowskiej 150, końcowy przystanek na ul. Nowy Świat oraz końcowy przystanek na ul. Czapli.
![](https://www.24gliwice.pl/wiadomosci/wp-content/uploads/2019/03/pantograf.jpg)
Pantograf doładowujący autobus elektryczny. Fot. MPK Kraków
Gliwiczanie mieli już okazję przetestować autobus elektryczny, gdy w listopadzie 2016 roku taki pojazd przez kilkanaście dni obsługiwał linię A4. Pytaliśmy wówczas o ocenę prowadzenia elektryka.
– Pierwsze wrażenia? Super. Autobus jest cichy i płynny w prowadzeniu. To może być przyszłość komunikacji publicznej – komentował Piotr Niemczyk, kierowca PKM Gliwice.
Szacuje się, że koszty eksploatacji autobusu elektrycznego stanowią tylko 30% kosztów eksploatacji autobusu dieslowskiego. Bilans zysków i strat jest jednak bardziej skomplikowany, bo “eko-autobusy” kosztują średnio 2,5 raza więcej niż ich tradycyjne odpowiedniki. (mf)