W pierwszych dniach czerwca rozpoczną się generalne remonty na kilku fragmentach autostrady A4.
Drogowcy wymienią nawierzchnię łącznie na odcinku kilkudziesięciu kilometrów. Z punktu widzenia Gliwic najważniejsze zmiany zajdą na trasie z Wrocławia i w okolicach Rudy Śląskiej.
– Podjęto decyzję o przeprowadzeniu planowego remontu najstarszych odcinków autostrady A4. W czasie najbardziej optymalnym dla jakości i prac remontowych uwzględniając minimalizowanie negatywnych skutków dla transportu, zadanie zostało odpowiednio zaplanowane i podzielone na etapy. Prace remontowe będą prowadzone w systemie 24-godzinnym 7 dni w tygodniu – informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA).
1 czerwca ruszają prace w województwie opolskim od węzła Przylesie do węzła Prądy. Remontowana będzie jezdnia w kierunku Gliwic. Ruch pojazdów będzie przekierowany z dwóch jezdni na jedną i będzie się tam odbywał dwukierunkowo przy ograniczonej prędkości do 80 km/godz. Wyłączane z ruchu odcinki będą miały po około 10-12 km (prace przebiegną w czterech etapach).
Kierowcy jadący z Wrocławia muszą przygotować się także na utrudnienia między węzłem Krajków a węzłem Przylesie (granica województw opolskiego i dolnośląskiego). Tam remontowany będzie odcinek o długości ponad 26,5 km. Jezdnia będzie odcinkowo wyłączana z ruchu.
W najbliższych miesiącach planowane są także prace na odcinku Gliwice-Katowice (m.in. w Rudzie Śląskiej – uskok Halemba – oraz na węzłach: Batory, Bocheńskiego, Witosa). Na razie trwa jeszcze procedura przetargowa na wykonanie remontu.
Czy remonty spowodują spadek cen za przejazd autostradą?
Na to nie ma co liczyć. Wszystkie stawki zostaną utrzymane na dotychczasowym poziomie. GDDKiA argumentuje tę decyzję prowadzeniem remontów właśnie ze środków pozyskanych od kierowców za przejazd autostradą.
Zapowiedziane remonty mają zakończyć się w przeciągu pół roku.
(msz)