To raczej kiepska informacja dla Zygmunta Frankiewicza, ale również efekt fatalnej promocji i organizacji konsultacji w sprawie budowy hali Podium w Gliwicach.
Do urn wybrało się tylko około 6 procent uprawnionych gliwiczan.
Za budową hali opowiedziało się 5.664 mieszkańców
Przeciw było 3511 osoby. w sumie oddano więc tylko 9155 głosów.
Przypomnijmy, od 10 do 16 grudnia mieszkańcy decydowali czy miasto powinno podjąć się finansowania budowy hali widowiskowo-sportowej Podium. W tym celu utworzono kilkanaście punktów konsultacyjnych, m.in. w centrach handlowych, bibliotekach i urzędzie miejskim.
Niska frekwencja nie jest zaskoczeniem, już kilka dni temu docierały do nas pierwsze sygnały o tym, że mieszkańcy mają problem z głosowaniem. Punkty konsultacyjne w centrach handlowych otwierano dopiero o godzinie 13.00. Brakowało ulotek, a nawet prostej informacji o godzinach pracy stanowisk. (Pisaliśmy o tym tutaj >>)
Konsultacjom towarzyszyła szeroko zakrojona kampania reklamowa. Do każdego mieszkańca dotarł list od prezydenta, zachęcający do udziału w głosowaniu. Całostronicowe reklamy ukazały się również w kilku wybranych tytułach prasowych, w lokalnych stacjach radiowych emitowano audycje sponsorowane.
Zanim rozpoczęto konsultacje, prezydent zapowiedział, że potraktuje wyniki jako wiążące, jeśli frekwencja przekroczy lub będzie zbliżona do 10%.
Jaka teraz będzie decyzja prezydenta?
Tego prawdopodobnie dowiemy się z konferencji prasowej, zapowiedzianej na poniedziałek.