Przy ulicy Dworskiej powstaje nowa mieszkaniówka, kolejna się buduje albo jest w planie. Konsekwencją wzrostu liczby mieszkańców tego rejonu Gliwic jest oczywiste zwiększenie natężenia ruchu samochodów. Radny zaproponował więc, by wykonać progi zwalniające – te pojawią się, ale nie wiadomo kiedy. Przyczyną jest, jak zwykle ostatnio, Polski Ład.
Na powstającym w ostatnich latach osiedlu w rejonie ulic Zbożowej, Dworskiej i Wiertniczej docelowo powstanie łącznie 12 budynków z 328 mieszkaniami. Oznacza to co najmniej tyle samo aut, o ile nie dwukrotnie więcej. W planie jest jeszcze budowa przedszkola ze żłobkiem.
Jedno i drugie wygeneruje zwiększony ruch pojazdów w okolicy, uchodzącej dotąd za spokojną, przynajmniej pod tym względem (natężenie ruchu już wzrosło). To zaś przełoży się na bezpieczeństwo: dzieci, czy nawet dorosłych, ale przede wszystkim pieszych mieszkańców okolicy.
Wskutek próśb tych ostatnich, radny z dzielnicy Szobiszowice, Tomasz Tylutko złożył zapytanie do dyrektor ZDM – czy możliwy jest tam montaż progów zwalniających lub innych urządzeń mających na celu uspokojenie ruchu samochodowego?
Interesowało go też, kiedy to może nastąpić. Już wiadomo, bo radnemu dzielono odpowiedzi. Progi będą, ale nieprędko. Kiedy dokładnie? Nie wiadomo. Jak dość często ostatnimi czasy, jako przyczynę trudności w znalezieniu środków wskazano Polski Ład, który spowodował drastyczne obniżenie dochodów samorządów i ich coraz gorszą kondycję finansową.
– Wyniesienie nawierzchni jezdni ulicy Dworskiej zostanie wpisane na listę wyniesień oczekujących do realizacji na lata następne – poinformowała Anna Gilner, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach.
– Na liście figuruje wiele zadań remontowych, a corocznie dostosowując do posiadanych środków finansowych, wybieranych jest z uwagi na zły stan techniczny oraz bezpieczeństwo ruchu drogowego kilkanaście najpilniejszych zadań do realizacji. Należy przy tym pamiętać, że priorytetowo są traktowane drogi publiczne o największym znaczeniu komunikacyjnym – czytamy dalej w odpowiedzi.
Na terenie Miasta Gliwice jest wiele dróg wymagających przebudowy, remontu, utwardzenia oraz zabiegów utrzymaniowych i nie jest możliwe jednoczesne zadośćuczynienie wszystkim wpływającym postulatom dotyczącym modernizacji infrastruktury drogowej
– podsumowała dyrektor ZDM.
Warto jednak zauważyć, że jest to kolejna sytuacja, w której ZDM przychylił się w ostatnim czasie do wniosku o montaż progów zwalniających, które jeszcze kilka lat temu traktował jako rozwiązanie bardziej szkodliwe, niż skuteczne (ostatnio powstały w jednym miejscu na ulicy Dolnych Wałów, też na wniosek mieszkańców). Wykonuje je jednak w formie wyniesienia nawierzchni jezdni, bo drogowcy nie montują już (i słusznie) progów w formie prefabrykowanych elementów mocowanych do jezdni.
(żms)
fot. 24GLIWICE/ŻMS