Blamaż w Lubinie. Piast rozgromiony przez Zagłębie

Fatalny mecz w wykonaniu Piasta Gliwice. W niedzielne popołudnie, drużyna wicelidera Ekstraklasy, dostała srogie lanie od Zagłębia Lubin (1:4).

Po sobotnim remisie stołecznej Legii, gliwiczanie stanęli przed dobrą okazją do zmniejszenia dystansu dzielącego drużynę z Okrzei do lidera Ekstraklasy. Przedmeczowe założenia taktyczne trenera Latala na pewno nie przewidywały tak błyskawicznej utraty bramki. Już w drugiej minucie po bardzo precyzyjnym dośrodkowaniu Filipa Starzyńskiego, celnie główkował Łukasz Janoszka.

Sprawy przybrały jeszcze gorszy obrót 4 minuty później – po niezłej akcji Zagłębia, Kornel Osyra faulował Janoszkę. Z jedenastu metrów nie pomylił się Starzyński – sytuacja Piasta stawała się nie do pozazdroszczenia.

Pierwszą groźną akcje gliwiczanie zawiązali dopiero w 20 minucie. Po kilku zagraniach na jeden kontakt w sytuacji sam na sam stanął Sasa Zivec, jednak bramkarzowi Zagłębia udało się sparować piłkę na róg.

Tak zdominowanego Piasta jeszcze w tym sezonie nie widzieliśmy. Szwankowała zwłaszcza gra obrońców, co kilka minut „kotłowało się” pod bramką „Piastunek”.

Druga połowa to nieco lepsza gra Piasta. Wcześniej jednak Zagłębie zwiększyło prowadzenie. W 54 minucie, z lekkim dośrodkowaniem z prawej strony nie poradził sobie Jakub Szmatuła. Piłka ostatecznie trafiła do Janoszki, któremu pozostało tylko dopełnienie formalności.

Choć podopieczni trenera Latala grali tragicznie w defensywie, w ataku udało im się przeprowadzić kilka ciekawych akcji. Jedną z nich wykorzystał w 64 minucie Mateusz Mak, który precyzyjną główką pokonał golkipera gospodarzy. Piast rzucił wszystko na jedną szalę i ruszył do ataków. Groźnie z dystansu uderzał Kamil Vacek, jednak piłka o metr minęła słupek bramki Zagłębia. Czeski pomocnik zmarnował kolejną dobrą szansę kilka minut później, jednak jego mocny strzał z ostrego kąta poszybował nad poprzeczką.

Jakiekolwiek nadzieje na punkt zostały rozwiane w 82 minucie, po znakomitym płaskim strzale z dystansu w wykonaniu Filipa Jagiełły.

W tabeli Ekstraklasy Piast traci 4 punkty do warszawskiej Legii. Gliwiczanie będą mieli szansę na rehabilitację za blamaż w Lubinie już w najbliższą sobotę, gdy na Okrzei przyjedzie drużyna Jagiellonii.

(mpp)