100 mln zł na inwestycje na Kanale Gliwickim oraz 350 mln zł na zbiorniku Dzierżno Duże – zapowiedział wojewoda. To efekt przyjęcia tzw. specustawy Odrzańskiej. Na co konkretnie będą przeznaczone tak duże środki?
Specustawa odrzańska jest odpowiedzią na katastrofę ekologiczną, z którą mieliśmy do czynienia w zeszłym roku. Inwestycje dotyczące retencji wód i oczyszczania ścieków wymagają znaczącego przyspieszenia. Inaczej nie pomożemy Odrze, która już od kilkudziesięciu lat przyjmuje ścieki, nie tylko bytowe ale też przemysłowe
– mówił podczas specjalnej konferencji zorganizowanej w tym tygodniu Janusz Wrona, zastępca prezesa Wód Polskich ds. Usług Wodnych. Głos zabrał również wojewoda śląski, który przedstawił plany inwestycyjne planowane do realizacji na terenie naszego województwa.
– W ramach ustawy o rewitalizacji Odry, będą realizowane duże inwestycje. Jedna z takich inwestycji będzie miała miejsce na Kanale Gliwickim. Ma to poprawić bezpieczeństwo retencyjne w powiecie gliwickim i w dorzeczu rzeki Odra. Kwota inwestycji jest niebagatelna, przekraczająca 100 milionów zł na odcinkach części śląskiej. Ogromna inwestycja, która ma poprawić bezpieczeństwo przeciwpowodziowe na zbiorniku Dzierżno Duże. Jest to kwota około 350 mln zł. To jedna z inwestycji wprost związana z retencją rzeki Odry, ale również będą programy wspierające, które mają poprawić jakość wód – zapowiedział wojewoda Jarosław Wieczorek.
Prace przewidziane dla zbiornika Dzierżno Duże obejmą przebudowę zapory czołowej budowli zrzutowej oraz skarp brzegowych. Ma to zagwarantować bezpieczną eksploatację zbiornika, poprawę ochrony przeciwpowodziowej doliny Kłodnicy i lepszą alimentację wody dla Kanału Gliwickiego, zwłaszcza w momentach niskiego stanu wód. Z kolei na Kanale Gliwickim prace mają polegać na modernizacji umocnień brzegowych oraz odmuleniu dna drogi wodnej.
Ustawa o rewitalizacji Odry wskazuje także na zadania adresowane do gmin w zlewni rzeki Odry i szereg inwestycji w budowę, odbudowę i modernizację tak sieci wodno-kanalizacyjnych, jak i oczyszczalni ścieków.
Jak informują Wody Polskie, Dzierżno Duże to zbiornik z lat 60. XX wiek, który jest mocno wyeksploatowany. Modernizacja całej infrastruktury zbiornika o wartości 350 mln zł umożliwi odzyskanie utraconej retencji w ilości 20 mln m3.
– To bardzo istotne w kontekście gospodarki wodnej, gdyż główną rzeką, która wpada do zbiornika jest Kłodnica, która zasila Kanał Gliwicki i docelowo wpada do Odry. Kolejne zadanie jest związane z Kanałem Gliwickim, który powstał w latach 30. XX wieku. Wcześniej zmodernizowaliśmy wszystkie śluzy, a teraz, w ramach specustawy, przejdziemy do remontu ubezpieczeń brzegowych. Ich odnowienie i doszczelnienie, a także usunięcie namułów poprawi warunki w kanale i ograniczy zjawisko uciekania wody – zaznaczał podczas konferencji zastępca Dyrektora RZGW w Gliwicach ds. Ochrony Przed Powodzią i Suszą, Marcin Jarzyński.
Podczas spotkania poruszone zostały także aspekty związane z odprowadzaniem zasolonych wód do cieków wodnych w zlewni Odry.
– Projekt Ustawy wprowadza definicyjne określenia zakładów odprowadzający ścieki o zwiększonym zasoleniu, systemy retencyjno-dozujące, systemy oczyszczania lub podczyszczania ścieków zasolonych. (…) Ustawa zwiększa opłaty zmienne za usługi wodne od 2030 roku dla tzw. zakładów o zwiększonym zasoleniu. Jednocześnie zakłada się uzależnienie wysokości stawki opłaty zmiennej za wprowadzanie ścieków od zastosowanego w przedsiębiorstwie systemu oczyszczania lub podczyszczania lub systemu retencyjno–dozującego w odniesieniu do ścieków przemysłowych w zakresie chlorków i siarczanów – czytamy na stronie Wód Polskich RZGW Gliwice.
Organizacje ekologiczne krytykują
Stanowiska w sprawie tzw. specustawy odrzańskiej już wcześniej zajmowały organizacje takie jak WWF Polska, a także Greenpeace. Jak dowiadujemy się na stronie drugiej z tych organizacji, pojekt ustawy w żaden sposób nie rozwiązuje problemu, jakim jest zasalanie Odry przez kopalnie węgla kamiennego.
– W ustawie nie znalazł się zapis o obowiązku odsalania silnie zasolonych wód zrzucanych do rzek przez kopalnie. Zbiorniki retencyjne nie rozwiążą problemu, jedynie podzielą zasolone ścieki na mniejsze partie, które następnie i tak trafią do Odry – czytamy na stronie Greenpeace – więcej można znaleźć TU.
Szeroko krytykuje ustawę także WWF Polska. – Należy wyraźnie podkreślić, że nie można mówić o renaturyzacji danego odcinka rzeki, jednocześnie realizując na tym samym odcinku rzeki inwestycje hydrotechniczne wpływające destrukcyjnie na ekosystem rzeki i jej doliny – całe stanowisko organizacji znajduje się na stronie WWF – kliknij tu.
(żms), Wody Polskie Gliwice, UW Katowice