Dwóch młodych gliwiczan zostało zatrzymanych przez bielską policję przed sobotnim meczem z Podbeskidziem.
W drodze na mecz zaatakowali kibica drużyny gospodarzy. Jeden z napastników zerwał z szyi ofiary szalik z klubowym godłem. Kiedy mężczyzna usiłował odzyskać swoją własność, został pobity przez napastników.
Sprawcy zaatakowali też mężczyznę, który próbował pomóc pokrzywdzonemu. Za kradzież rozbójniczą zatrzymanym grozi teraz do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło około 15.30 na ul. Żywieckiej w Bielsku-Białej. Zabezpieczający spotkanie patrol z prewencji zauważył, jak z jadącego renaulta wyskoczył pasażer, który podbiegł do grupy zmierzających na mecz miejscowych kibiców. Zaatakował jednego z mężczyzn i zerwał z jego szyi szalik z klubowym godłem. Pokrzywdzony próbował się bronić i odzyskać swoją własność. Wówczas napastnik uderzył go w twarz. Na pomoc ofierze ruszył jego znajomy, który został zaatakowany przez drugiego ze sprawców. Chwilę później obaj napastnicy byli już w rękach stróżów prawa. Zatrzymanymi okazali się dwaj 24-letni gliwiczanie. Badanie stanu ich trzeźwości dało wyniki 2 promili alkoholu. Sprawcy zachowywali się agresywnie. Zostali obezwładnieni. Zakuto ich w kajdanki. Zamiast oglądać mecz z trybun stadionu, zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. o ich dalszym losie rozstrzygnie prokurator.
(KMP Bielsko-Biała)
fot.tsbb.pl
