Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, gliwicki poseł Borys Budka nie będzie ubiegać się o przywództwo w Platformie Obywatelskiej.
W piątek oficjalnie przekazał swoje poparcie byłemu ministrowi spraw zagranicznych Grzegorzowi Schetynie.
– Musimy już teraz myśleć o wyborach parlamentarnych w 2019 roku. By je wygrać, konieczna jest zmiana pokoleniowa. Uważam, że musimy na nowo odzyskać swoją tożsamość. W moim odczuciu powinniśmy zmierzać w kierunku partii centrowej, wolnorynkowej. Jako jedyna realna opozycja w Sejmie powinniśmy przeciwstawić się socjalistycznym zakusom PiS i odzyskać poparcie przedsiębiorców, których część się od nas odwróciła – mówił niedawno w wywiadzie dla 24gliwice, były minister sprawiedliwości.
Na piątkowej konferencji prasowej, Budka poparł jednak dotychczasowego rywala – Grzegorza Schetynę.
– Są takie momenty w historii, kiedy polityk musi schować własne ambicje, kiedy polityk w trosce o własny kraj, o Polskę, musi zrozumieć, że tylko i wyłącznie jedna silna drużyna, tylko i wyłącznie osoby, które działają wspólnie, tylko i wyłącznie opozycja, która działa sprawnie jest w stanie walczyć o prawa Polaków – mówił Budka.
– Dziękuję posłowi za poparcie w wyborach na szefa Platformy Obywatelskiej. Zbudujemy razem drużynę, która będzie wygrywać – napisał na twitterze Grzegorz Schetyna.
W walce o szefostwo największą partią opozycyjną w parlamencie, zostało już tylko dwóch kandydatów. Oprócz Schetyny o to stanowisko ubiega się także były minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.
(msz)
fot. Twitter/Platforma Obywatelska