W nocy z poniedziałku na wtorek przy ul. Grottgera doszło do napadu na sklep spożywczo-monopolowy w Gliwicach.
– Wykazując się niezwykłą brutalnością sprawca zaatakował ekspedientkę toporkiem. Napastnik zadał pokrzywdzonej kilkanaście uderzeń w głowę, następnie skradł kasetkę z pieniędzmi i uciekł – informuje Komenda Miejska Policji w Gliwicach.
Powiadomiona około godziny 3.00 policja, natychmiast rozpoczęła szeroko zakrojone działania operacyjne. Szybko wytypowano, namierzono i zatrzymano podejrzanego. Okazał się nim być 18-letni gliwiczanin. Po zatrzymaniu młody człowiek przyznał się do napadu. Policjanci ustalili, że kilka godzin wcześniej ukradł fiata pandę, którego następnie porzucił w stanie uszkodzonym. Trwają czynności dowodowe prowadzone przez policyjnych śledczych, w celu przygotowania wniosku do prokuratury o rozpoczęcie procedury karnej, objęcia mężczyzny aktem oskarżenia i jego tymczasowego aresztowania.
60-letnia pokrzywdzona przeszła operację i znajduje się pod opieką lekarzy. Mimo poważnych obrażeń jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
(KMP Gliwice)