Wiadomo już jaki będzie los budynku „Zameczku Leśnego”, w którym mieściła się znana dyskoteka Bravo. Miasto przeprowadzi jego rozbiórkę.
Decyza zapadła po uzgodnieniach z Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków, ze względu na katastrofalny stan opuszczonego od lat obiektu.
– Liczne przebudowy, zaniedbania poprzednich użytkowników oraz naruszenia konstrukcji doprowadziły zabudowania „Zameczku Leśnego” do całkowitej ruiny. Duża część konstrukcji dachowej zawaliła się, a pozostała część w większości jest w stanie określanym przez prawo jako katastrofa budowlana – mówi Aleksandra Wysocka, zastępca prezydenta Gliwic.
Jeszcze 10 lat temu, w 2010 roku, budynek został wskazany przez Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach do ujęcia w gminnej ewidencji zabytków.
Na podstawie dokumentacji obrazującej aktualny, katastrofalny stan techniczny budynku, WKZ uzgodnił w kwietniu wyłączenie „Zameczku Leśnego” ze wspomnianej ewidencji.
Obiekt zakwalifikowano do rozbiórki jako zagrażający życiu lub zdrowiu ludzi. Wkrótce zniknie z pejzażu tej części Gliwic, lecz miasto nie chce, by jego wspomnienie zatarło się w ludzkiej pamięci.
W najbliższym czasie pozostałości zabudowań „Zameczku Leśnego” zostaną rozebrane.
Teren zostanie uprzątnięty i zagospodarowany tak, aby korespondował z powstającą przestrzenią rekreacyjną wokół położonej w sąsiedztwie tężni solankowej. W przyszłości działka przy Chorzowskiej zostanie natomiast wystawiona na sprzedaż lub wydzierżawiona, a rozwiązaniem, do którego będzie dążyło miasto, będzie nawiązanie do dawnych tradycji i czasów świetności tego miejsca.
W tej kwestii miasto liczy na zainteresowanie przyszłych potencjalnych inwestorów. Jest pewne, że atrakcyjna przestrzeń wokół tężni solankowej, służąca rekreacji i wypoczynkowi mieszkańców, dobrze uzupełniałaby się z obiektem gastronomicznym nawiązującym do czasów świetności dawnego „Zameczku Leśnego”.
(nmm)/UM Gliwice
fot. 24gliwice.pl/ŁG