Gliwicki Rynek nie jest co prawda tak „imprezowy” jak krakowski czy wrocławski, jednak i tutaj widoczne są skutki weekendowych zabaw.
Wraz ze zbliżającą się wiosną, coraz więcej rodzin z dziećmi udaje się na spacery. W niedzielę radzimy jednak unikać Rynku.
Pełno śmieci, a w niektórych miejscach ślady moczu – takiego widoku lepiej sobie oszczędzić.
Po hucznych imprezach w centrum Gliwic, na Rynku zostają „pamiątki” w postaci butelek, kartonów, papierków, puszek oraz szklanek wyniesionych z lokali. Niestety, wraz z nastaniem ciepłych miesięcy, sytuacja najprawdopodobniej będzie się tylko pogarszać. Tradycyjnie, najwięcej odpadów można znaleźć w okolicach fontanny Neptuna.
O niechlubnym stanie najbardziej reprezentacyjnego miejsca w Gliwicach informowało nas już kilku Czytelników, prosząc o interwencję. Specjalnie w tym celu, w niedzielę koło południa udaliśmy się na Rynek. Sami oceńcie.
***
***
***
***
***
***