Grupa Carrefour rozpoczęła poszukiwania chętnych na kupno polskiego i tajwańskiego oddziału firmy – ujawnił francuski magazyn „Challenges”. Jeśli decyzja się potwierdzi, wywoła spore zamieszanie na polskim rynku. Tylko w Gliwicach sieć posiada dwa sklepy wielkopowierzchniowe. Kto mógłby je przejąć?
W całej Polsce funkcjonuje ok. 900 placówek pod szyldem Carrefour, w tym 90 hipermarketów. Dla francuskiego giganta Polska nie jest jednak rynkiem priorytetowym. Wg agencji Reuters, Carrefour rozważa „możliwość konsolidacji, zbycia lub przejęcia zagranicznych spółek zależnych”, ale oficjalnie nie podjął decyzji o sprzedaży aktywów. Rzeczniczka prasowa grupy wskazała, że Carrefour analizuje kondycję różnych krajowych oddziałów i zastanawia się nad możliwymi, przyszłymi działaniami.
Jak wskazują media branżowe, sprzedaż sieci w Polsce jest jednak prawie pewna. Pozostaje poszukiwanie chętnego do przejęcia placówek, co w praktyce może się okazać znacznie trudniejsze niż w przypadku polskich sklepów Tesco, które zostały przejęte przez Netto.
Ewentualna sprzedaż aktywów Carrefoura innym sieciom handlowym już obecnym w Polsce może być trudna i skomplikowana – ocenia portal wiadomoscihandlowe.pl. Z kolei portal money.pl przywołuje opinię eksperta, wg którego mało prawdopodobne jest by sieć została w całości zakupiona przez któregoś z graczy już funkcjonujących na polskim rynku. Możliwy jest jednak scenariusz wejścia do Polski zupełnie nowego podmiotu, jak np. sieci Walmart, ale to już tylko spekulacje.
W Gliwicach funkcjonują obecnie 3 placówki Carrefoura. Dwa hipermarkety (w parku handlowym Arena, w centrum handlowym Forum) oraz Carrefour Express przy pl. Piastów.
(emef)
