Ciasnota, brak miejsca. Dzieci z dwóch szkół tłoczą się w jednym budynku (TV)

Rodzice niepełnosprawnych dzieci, które uczyły się w budynku przy ul. Ziemowita, załamują ręce.

Wciąż nie wiedzą, jaka przyszłość czeka ich dzieci. Jedno jest pewne, tak dalej być nie może. W jednej szkole, w której do tej pory uczyło się 180 osób, teraz jest ich prawie dwa razy więcej.

Wraz z dziećmi, do placówki przy ul. Gierymskiego przeniosło się grono pedagogiczne oraz dyrekcja.

[flashvideo file=”http://24gliwice.pl/tv/20111215_szkola.flv” /] Realizacja: Katarzyna Klimek, Łukasz Gawin
——————————————————————

Rodzice już prawie 4 miesiące usiłują uzyskać odpowiedź z Urzędu Miasta na pytanie, co dalej z ich dziećmi. Niestety, do tej pory nie usłyszeli żadnych konkretów.
– Konkrety poznamy najpóźniej do końca lutego – deklaruje rzecznik prasowy prezydenta, Marek Jarzębowski. – W tej chwili jest opracowywany projekt całościowego rozwiązania lokalowych problemów wszystkich gliwickich szkół specjalnych.