Spółka Transgourmet Polska, która na działkach przy ulicy Sikorskiego w Sośnicy buduje aktualnie halę logistyczną, planuje wyburzenie części budynku administracji, łaźni i cechowni KWK Sośnica. Jak wskazuje inwestor, znajdują się one w złym stanie.
W rejestrze Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego znajduje się wniosek w tej sprawie, który złożony został pod koniec lipca br. Na razie dokument oczekuje na rozstrzygnięcie urzędników. Jest to już drugie podejście do tematu – wcześniej, wniesiony pod koniec marca wniosek o podobnym brzmieniu, został odrzucony.
– Decyzja odmowna, która została wydana w czerwcu br. wynikała z faktu, iż wnioskodawca nie uzyskał pozytywnej opinii Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. 25 lipca br. inwestor złożył ponowny wniosek w sprawie rozbiórki, który jest w trakcie rozpatrywania – poinformowała kilka dni temu Maja Lamorska-Gorgol z Wydziału Promocji i Komunikacji Społecznej gliwickiego magistratu. (Cechownia jest ujęta w Wojewódzkiej Ewidencji Zabytków).
Na początku lipca wydano natomiast decyzję pozytywną dla przedsięwzięcia, o które również wnioskowała spółka Trangourmet Polska, jakim jest remont i zabezpieczenie dachu dawnego budynku administracji, łaźni i cechowni KWK „Sośnica”.
Spółka zdradza plany
O budynek administracji, łaźni i cechowni KWK Sośnica przy ulicy Sikorskiego pytaliśmy już w lutym br., gdy budowa hali logistycznej Transgourmet była na etapie początkowym, nieruchomość bowiem należy do spółki. Wtedy nie doczekaliśmy się odpowiedzi. Teraz, gdy już zamiary inwestora zmaterializowały się w postaci wniosków, dyrektor działu marketingu firmy podzielił się przyszłymi planami.
– Zakres rozbiórek obejmuje wyłącznie boczne segmenty budynku głównego oraz jednokondygnacyjny budynek gospodarczy z płaskim dachem, który nie jest wpisany do gminnej ewidencji zabytków. To minimum niezbędne do przeprowadzenia w przyszłości renowacji i przebudowy budowli – przekazuje Cezary Furmanowicz ze spółki Transgourmet Polska.
Bryła budynku głównego nie będzie rozbierana. Naszym celem jest uratowanie niszczejącego zabytku w jak największym zakresie oraz przywrócenie mu funkcji użytkowej
– kontynuuje dyrektor.
Jak dodaje, część segmentów obiektu jest w złym stanie technicznym, a ich wyburzenie pozwoli na prawidłowe zaprojektowanie przebudowy budynku głównego.
– Celem rozbiórek jest przede wszystkim, likwidacja „dzikich” dobudówek, które psują wygląd głównego budynku. Dzięki tym zmianom możliwe będzie przeprowadzenie kompleksowego remontu, w tym m.in. zapewnienie odpowiedniego oświetlenia naturalnego we wnętrzu oraz dobudowa klatek schodowych zgodnie z obowiązującymi wymaganiami przeciwpożarowymi. Niski budynek gospodarczy jest z kolei mocno zniszczony – zdradza dyrektor działu marketingu.
Cechownia to część kopalni, rodzaj obszernej poczekalni, w której górnicy zbierają się i wykonują czynności służbowe przed zjazdem w dół lub po powrocie na powierzchnię. W tego rodzaju budynku odbywają się także górnicze uroczystości. Jeden z takich obiektów – pozostałość po kopalni „Gliwice” przy ulicy Bojkowskiej w kompleksie „Nowe Gliwice” odrestaurowano w minionych latach, nadając mu nowe funkcje. Od kilku lat organizowane są tam koncerty, konferencje, warsztaty, wernisaże. Mieści się tam także siedziba jednej z gliwickich firm szkoleniowych, a wcześniej działała tam szkoła wyższa.
Czas powstania obiektu przy ulicy Sikorskiego w karcie adresowej gminnej ewidencji zabytków określono na 1918-1920. Jeśli zaś chodzi o samą KWK Sośnica – Pole Wschód, pierwsze tony węgla wydobyto tam w październiku 1917 roku. Stopniowe wyłączanie pola „Wschód”, nastąpiło w latach 80. i ostatecznie eksploatacji zaprzestano w latach 90. XX wieku.
W budynku dawnej łaźni cechowni i administracji w XXI wieku prowadzono różne działalności. Mieścił się tam m.in. salon meblowy, sklep oferujący sprzęt AGD do zabudowy, komis wielobranżowy, a także „Świat odzieży używanej”.
(żms)
