Co Gliwice mają z WOŚP? „Gdyby nie Orkiestra, tego sprzętu by nie było”

W niedzielę w całej Polsce zagra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. W Gliwicach organizatorzy liczą na pobicie dotychczasowego rekordu zbiórki.

W 24-letniej historii akcji, do naszego miasta trafił sprzęt medyczny o wartości blisko 900 tysięcy złotych.

Najwięcej urządzeń z charakterystycznym czerwonym serduszkiem, pojawiło się na Oddziale Fizjologii, Patologii i Intensywnej Opieki Medycznej Noworodków w Szpitalu Wielospecjalistycznym przy ul. Kościuszki 1. Są tu m.in. nowe inkubatory, aparat USG czy urządzenia do przesiewowych badań słuchu.


[pullquote align=”right” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Dotychczasowy rekord gliwickiej zbiórki to 145 tysięcy złotych. W ubiegłym roku zebrano nieco ponad 136 tysięcy złotych.[/pullquote]

? Gdyby nie Orkiestra, przy trudnej sytuacji finansowej szpitala, nie mielibyśmy pieniędzy na zakup takiego sprzętu ? mówiła nam rok temu prezes zarządu tej placówki, dr Beata Sadownik.

Drugie w kolejności jest Specjalistyczne Centrum Medyczne ?DIASOMED? przy ul. Młyńskiej, które zajmuje się leczeniem cukrzycy. Jednostka otrzymała 30 pomp insulinowych za kwotę ponad 335 tysięcy złotych. Ponad 55 tysięcy złotych Orkiestra przekazała Szpitalowi nr 1 przy ul. Kościuszki 29 (m.in. pompy strzykawkowe, inhalatory, glukometry). Łącznie, na liście placówek, które otrzymały wsparcie od WOŚP jest w Gliwicach 9 podmiotów.

Dotychczasowy rekord gliwickiej zbiórki to 145 tysięcy złotych. W ubiegłym roku zebrano nieco ponad 136 tysięcy złotych. Rzeczywisty wkład mieszkańca Gliwic w akcję jest jednak większy, bo do ogólnego rozrachunku dochodzą koszty organizacji imprezy. Do współpracy ze sztabem każdego roku przyłącza się kilkadziesiąt instytucji, organizacji i firm prywatnych. Drobne koszty przygotowania imprezy pokrywają sponsorzy, ale główny zastrzyk gotówki pochodzi ze źródeł Miasta, czyli de facto kieszeni gliwickiego podatnika. W tym roku Magistrat wsparł Orkiestrę kwotą 50 tysięcy złotych.
(msz)


michalszewczyk2RACHMISTRZOWIE ZŁEJ SPRAWY
Kiedy prześledzimy finansowy bilans kosztów i zysków WOŚP, prezentuje się on mniej okazale niż w oficjalnych komunikatach. To od kilku lat budzi kontrowersje w niektórych – politycznych, niestety kręgach. – Jeśli funkcjonariusz publiczny zaangażuje się w hecę WOŚP, niech nazajutrz składa raport o zwolnienie ze służby – rzucił na Twitterze przed dwoma tygodniami Stanisław Pięta, poseł PiS. To skrajny przypadek wpisujący się w cały nurt deprecjonowania Orkiestry Jurka Owsiaka. Co gorsza często zmierza on do antagonizowania „świeckiej” WOŚP z kościelną zbiórką Caritasu. Taka konfrontacja nie pomoże ani jednej ani drugiej akcji. Zaszkodzi za to każdej z nich. Dobrze, że przedstawiciele WOŚP i Caritas nie wchodzą w polemikę, do której z szatańskim zamysłem zapraszają ich politycy i niektórzy dziennikarze.
W skrupulatnego rachmistrza można bawić się do czasu, kiedy nie przyjdzie nam lub naszym bliskim skorzystać z urządzeń pochodzących ze zbiórki. Wówczas łatwiej docenić wartość każdej wrzuconej złotówki. I nieważne czy do puszki Orkiestry czy Caritasu.