Foteliki samochodowe mogą być montowane w pojeździe w dwojaki sposób – tyłem oraz przodem do kierunku jazdy. Pierwsza kategoria najczęściej jest stosowana w modelach do czwartego roku życia, natomiast dla starszych dzieci foteliki instalowane są przodem. Który wariant jest bezpieczniejszy?
Amerykańska Akademia Pediatryczna na podstawie obszernych badań zaleca, żeby pozostawiać dzieci w fotelikach samochodowych skierowanych tyłem do kierunku jazdy ( foteliki RWF ) tak długo, jak to możliwe – nawet do czwartego roku życia. Dzięki temu małe dzieci są znacznie bezpieczniejsze podczas podróży. Skąd to wynika? Odpowiedź można wytłumaczyć fizyką wypadków samochodowych.
Jeśli chodzi o śmiertelne kolizje, tylko około 7% z nich zdarza się z tyłu samochodu. Jednak od 60% do 80% tych wypadków ma miejsce z przodu lub z boku pojazdu. Podczas zderzenia czołowego siła ciężkości pociąga pasażerów do przodu – kierowcę zatrzymuje pas samochodowy oraz poduszka bezpieczeństwa, podczas gdy dziecko zwrócone tyłem do kierunku jazdy przytrzymuje w miejscu fotelik samochodowy.
Siły zderzeniowe zostają rozłożone mniej więcej po równo na powierzchni oparcia urządzenia, co pomaga utrzymać szyję i kręgosłup na miejscu oraz chroni przed poważniejszymi obrażeniami.
Dlaczego tak ważne jest, aby siły uderzenia były równomiernie rozłożone na siedzeniu, a nie nierównomiernie na uprzęży? Każdy wypadek w rzeczywistości obejmuje trzy obiekty: uderzający pojazd, ciało pasażera wpijające się w utrzymującą na miejscu uprząż oraz narządy wewnętrzne pasażera. W przypadku zderzenia czołowego dziecko już znajduje się w foteliku, w który jest głębiej wpychane. Co za tym idzie drugie i trzecie ze zderzeń następują mniej więcej w tym samym czasie, zmniejszając szanse na uszkodzenie narządów.
U małych dzieci kręgi składają się z niewielkich kawałków chrząstki, które z czasem zrastają się z kością. Przed ukończeniem 2. roku życia istnieje tylko 50% szans, że kręgi szyi zakończyły przekształcanie się z chrząstki w kość, a w większości przypadków dziecko nie będzie miało w pełni wzmocnionego kręgosłupa do 6. roku życia. Zbyt mocne i gwałtowne rozciągnięcia chrząstki może skutkować paraliżem, a nawet śmiercią.
Na niekorzyść dzieci wpływa również fakt, że ich szyje wspierają ciężkie głowy, mogące ważyć do 25% całkowitej masy ciała. Podsumowując, obciążony kręgosłup zostaje zmuszony do jeszcze większego rozciągnięcia.
Mogłoby się wydawać, że usadzenie dziecka przodem do kierunku jazdy i zapięcie go pasami ochroni tułów. Jednak jedynie w niewielkim stopniu wspomniane zabezpieczenia zapobiegają pęknięciu rdzenia kręgowego w razie wypadku z dużą prędkością. Dlatego ze statystyk wypadkowych wyraźnie wynika, że najlepszym sposobem na osiągnięcie maksymalnego bezpieczeństwa dziecka jest trzymanie go tyłem do kierunku jazdy nawet do 4 roku życia, co zapewniają foteliki RWF.
Należy pamiętać, że działająca siła zderzeniowa jest zwielokrotniona, np. przy prędkości 50 km/h ciało człowieka jest wyrzucane z siedzenia z siłą 2,5 tony.
Decyzji rodziców o pozostawieniu dzieci w fotelikach samochodowych montowanych tyłem do kierunku jazdy, nawet po ukończeniu przez nie drugiego roku życia, nie należy określać jako przesadne. W większości nowoczesnych modeli nawet 3- oraz 4-latki mogą wygodnie podróżować. W związku z tym nie należy kierować się kryteriami wiekowymi, a zwracać uwagę na maksymalny dopuszczalny wzrost i wagę danego fotelika.
Warto również przed zakupem upewnić się, że wybrany sprzęt otrzymał wysokie noty w testach zderzeniowych, przeczytać dokładnie instrukcję obsługi, a także pamiętać o poprawnym montażu urządzenia w pojeździe.
(materiał partnera)