Czy znane gliwiczanom, charakterystyczne kafle z dawnego sklepu „Sezam” przy ul. Zwycięstwa ponownie pojawią się na ulicach Gliwic? Jest na to szansa, choć wciąż trwają poszukiwania idealnej lokalizacji do ich wyeksponowania.
Kafle zostały zdjęte z „okrąglaka” podczas jego rozbiórki w 2013 roku. Początkowo wydawało się, że wyburzenie sklepu przy okazji budowy DTŚ pochłonie ze sobą również mozaikę. Po szumie wywołanym medialnymi doniesieniami kafle postanowiono zdjąć i zabezpieczyć. Trafiły do magazynu ZBM I TBS.
Nieco zapomniany temat powrócił za sprawą jednej z naszych archiwalnych publikacji zaprezentowanych na facebooku 24gliwice.pl.
Pojawiły się sugestie, że mozaika trafiła do muzeum w Warszawie. Sprawdziliśmy. Okazuje się, że kafle nadal znajdują się w tym samym miejscu, w magazynie w Gliwicach.
Zabezpieczone, owinięte w folię, w plastikowych koszach czekają, by wrócić na ulice miasta. Gdzie i w jaki sposób? Na razie brak konkretów, choć urzędnicy zapewniają, że o kaflach pamiętają i szukają dla nich nowego miejsca.
– Odnośnie pomysłów na wykorzystanie kafli brana jest pod uwagę możliwość wyeksponowania ich na elewacji planowanego parkingu na tunelu DTŚ
– mówi Łukasz Oryszczak, rzecznik prasowy prezydenta Gliwic. – Przypominam, że inwestycja ta jest na wczesnym etapie przygotowań, więc na razie nie możemy podać szczegółów – dodaje.
Mozaika, która znajdowała się na „okrąglaku” składała się z przypadkowo rozmieszczonych ceramicznych kafli, przedstawiających twarze, ptaki i inne kształty.
Autorem projektu był rzeźbiarz Jan Borowczak, uczeń Xawerego Dunikowskiego… Obiekt, sklep spożywczy „Sezam”, elewację którego przez prawie 40 lat zdobiła mozaika został wyburzony w 2013 roku z powodu budowy Drogowej Trasy Średnicowej.
(msz)
Mozaika w archiwalnym nagraniu 24gliwice z 2013 roku
