Zapowiadana od kilku lat budowa nowych PSZOK-ów przy ulicy Portowej i Królewskiej Tamy do tej pory nie została zrealizowana, a ich powstanie odsuwa się w czasie. Wniosek PZO o dofinansowanie do tych inwestycji, w opinii organu oceniającego, nie spełnił wszystkich kryteriów wyboru projektu.
Gliwiczanie chcący pozbyć się odpadów, których nie można wrzucać do standardowo posiadanych kubłów i worków, nadal będą musieli fatygować się do jedynego punktu w mieście, przy ulicy Rybnickiej. Tymczasem dla wielu osób wyprawa na drugi koniec miasta może być niewygodnym rozwiązaniem, a dodajmy, że w ostatnim czasie do PSZOK trzeba oddawać także elementy garderoby i domowe tekstylia.
Odpady poremontowe za darmo do PSZOK? Już nie wszystkie. Remondis nie odbiera też worków BIO
Pierwsze informacje na temat planów utworzenia nowych lokalizacji PSZOK-ów pojawiły się w 2021 roku. Wówczas wniosek złożony przez PZO też dofinansowania nie uzyskał, a w międzyczasie wyznaczono nowe miejsca na te inwestycje.
Wybór padł na Łabędy, przy ul. Portowej, a także dzielnicę Baildona przy ul. Królewskiej Tamy. O zamiarze utworzenia PSZOK-ów w tych lokalizacjach poinformowano w 2022 roku.
Gdy w styczniu pytaliśmy o to w PZO i w Urzędzie Miejskim sprawa dofinansowania była otwarta. – We wrześniu 2024 r. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) wezwał Przedsiębiorstwo Zagospodarowania Odpadów Sp. z o.o. do złożenia dodatkowych dokumentów, co zostało zrealizowane w terminie do 19 września 2024 r. Aktualnie wniosek jest wciąż w trakcie procedowania, a żadnych nowych informacji na jego temat nie posiadamy – informował rzecznik prezydent Gliwic, Mariusz Kopeć. Minęło kilka tygodni i o sprawę nowych PSZOK-ów zapytał także radny Jan Pająk, tym razem uzyskał odpowiedź z PZO.
– Spółka została poinformowana przez NFOŚiGW o zakończeniu etapu 2. oceny, w wyniku którego projekt nie spełnił wszystkich kryteriów wyboru – poinformowano radnego.
Spółka (…) terminowo złożyła protest w celu ponownego sprawdzenia złożonego wniosku o dofinansowanie w zakresie spełnienia kryteriów wyboru projektu.
Jak dodano w piśmie do Jana Pająka, wszelkie decyzje dotyczące uruchomienia procedur wyłonienia wykonawcy zadania podjęte zostaną po otrzymaniu informacji w zakresie rozpatrzenia odwołania, a także po tym, jak rozstrzygnie się, czy PZO dofinansowanie do budowy PSZOK otrzyma, czy też nie.
Jak dotąd – informuje Urząd Miejski – Przedsiębiorstwo Zagospodarowania Odpadów Sp. z o.o. poniosło już wydatki na opracowanie dokumentacji technicznej w kwocie 39 tys. zł netto oraz na przygotowanie wniosku o dofinansowanie budowy PSZOK-ów w kwocie 40 tys. zł netto.
(żms)