Czy Kąpielisko Leśne w tym sezonie letnim będzie w pełni działało? Wody Polskie informują, że dopiero w miniony poniedziałek, zawiadomiły MZUK o wszczęciu postępowania dotyczącego wydania pozwolenia wodno-prawnego dla obiektu. Wcześniej wzywały 4 razy do uzupełnienia braków formalnych.
Równocześnie Państwowe Gospodarstwo Wodne potwierdza to, co wcześniej przekazywało nam miasto – Miejski Zarząd Usług Komunalnych złożył wniosek o wydanie stosownego zezwolenia już 14 kwietnia.
– Jednak wniosek zawierał braki formalne i wymagał uzupełnienia. Wnioskodawcę wzywano w sumie cztery razy do uzupełnień wniosku, ostatni raz 16 czerwca. W kolejnym dniu roboczym, tj. 19 czerwca br. możliwe było zawiadomienie o wszczęciu postępowania administracyjnego. PGW Wody Polskie w Gliwicach nie są natomiast właściwe do oceny przyczyn leżących po stronie wnioskodawcy, ze względu na które nie był on w stanie złożyć kompletnego i nieobarczonego brakami wniosku z chwilą, gdy ten wpłynął do organu – informuje rzeczniczka prasowa PGW Wody Polskie RZGW Gliwice, Linda Hofman.
Czytaj też:
WP: zarządca mógł dopełnić formalności wcześniej
Rzeczniczka zapewnia, że WP dołożą starań, by procedura wydania decyzji pozwolenia wodnoprawnego dla podmiotu zarządzającego Kąpieliskiem Leśnym przebiegła jak najsprawniej. Zaznacza jednak, że o biegu terminów decydują przepisy prawa, w tym te zapewniające stronom postępowania czas na wypowiedzenie się w sprawie.
Ponadto, zawiadomienie o wszczęciu przedmiotowego postępowania musi zostać podane do publicznej wiadomości w Urzędzie Miasta Gliwice. Termin realizacji decyzji jest zatem zależny od wielu czynników, w tym ewentualnych uwag, jakie mogą wnieść strony – zaznacza Hofman i dodaje, że w toku działań kontrolnych, prowadzonych przez PGW WP RZGW w Gliwicach względem Kąpieliska Leśnego w sierpniu 2022r. ujawniono, że Kąpielisko nie posiadało pozwolenia wodnoprawnego na pobór wód dla celów jego funkcjonowania.
– Gdyby zarządca obiektu dopełnił niezbędnych formalności odpowiednio wcześniej, organ wcześniej wydałby decyzję. Specjaliści Wód Polskich w Gliwicach służą pomocą i objaśnieniami w zakresie procedury realizacji pozwoleń wodnoprawnych i tłumaczą wnioskodawcom ewentualne wątpliwości, tak by proces procedowania decyzji i uzyskania pozwolenia wodnoprawnego odbywał się jak najsprawniej – podsumowuje rzeczniczka PGW.
Tymczasem na stronie Kąpieliska Leśnego zamieszczono komunikat, z którego wynika, że to Wody Polskie nie wydały miastu tego pozwolenia na czas.
Miasto: dokumentacja była niezwłocznie uzupełniana
– Miastu oraz MZUK zależy oczywiście przede wszystkim na tym, żeby mieszkańcy mogli jak najszybciej korzystać z pełniej oferty kąpieliska. Żeby tak się stało dobrą wolą muszą wykazać się również Wody Polskie. Zapewnienia o takiej dobrej woli otrzymywaliśmy od kierownictwa instytucji – mówi rzecznik prezydenta Gliwic Łukasz Oryszczak, który odnosi się również do kwestii wykrytego w sierpniu ub. roku braku pozwoleń wodnoprawnych.
– Podkreślam po raz kolejny, że sposób zaopatrywania kąpieliska w wodę nie zmienił się od czasu jego powstania 80 lat temu. Wody Polskie działają od 2018 r. i nie wymagały wcześniej uzyskania formalnego pozwolenia na pobór wody – dodaje rzecznik.
Korespondencja z Wodami Polskimi pocztą… tradycyjną
Oryszczak zwraca również uwagę, że cały proces biurokratyczny byłby szybszy, gdyby nie fakt, że korespondencja w tej sprawie prowadzona jest tradycyjną pocztą i punktuje kolejne absurdy. – Jedno z wezwań dotyczyło przesłania poprzedniego pozwolenia do pobór wody, mimo, że cała sprawa zaczęła się od tego, że takiego pozwolenia w latach ubiegłych nie było.
Rzecznik zauważa także, że nie chodzi przecież o odprowadzanie ścieków do rzek, zaś sprawa dotyczy poboru wody, która do tego jest uzdatniana do jakości wody pitnej.
(żms)