Coraz więcej dziur w budowanej drodze rowerowej. Wandale zniszczyli już ponad 70 paneli

Wykonawca robót będzie musiał wymienić wszystkie zdewastowane panele na nowe, jednak te, które zostaną zdjęte, nie zmarnują się całkowicie. Póki co, dziury zatykane są spoiwem, co ma zapobiec ich dalszemu niszczeniu.

Przypomnijmy, budowa 1,5 kilometrowego odcinka trasy pieszo-rowerowej, która docelowo ma połączyć Centrum z Sośnicą, ruszyła z początkiem marca.
Jako podłoża użyto specjalnych paneli których konstrukcja ułatwia odwodnienie trasy, a także zapobiega jej niszczeniu przez rozrastające się korzenie drzew. Tego typu rozwiązania z powodzeniem od lat stosowane są na zachodzie Europy, min. w Holandii. Niestety, niezabezpieczone przez wykonawcę podłoże, zanim zostanie nakryte wierzchnią okładziną, stało się szczególnie atrakcyjne dla wandali, którzy wybijają w nim kolejne dziury.

Kilkanaście dni temu pisaliśmy o pojawiających się uszkodzeniach paneli w rejonie ul. Berbeckiego i Alei Przyjaźni. Koszt jednego elementu to 200 złotych. Z każdym dniem zniszczeń przybywa.

Odpowiedzialność za ten stan rzeczy leży po stronie podwykonawcy. Teren powinien być lepiej zabezpieczony przed wandalami, szczególnie, że do zniszczenia 15 paneli doszło ponad tydzień temu. Jak się jednak okazuje, wcześniejsze uszkodzenia nie skłoniły odpowiedzialnego podmiotu do skutecznej ochrony drogi rowerowej przed dewastacją. Teraz będzie musiał wymienić kilkadziesiąt płyt.

Panele zostaną wymienione i powinny zostać od razu przykryte docelową nawierzchnią gumowo-bazaltową

– informuje nadzorujący przebieg prac Mariusz Jankowski z Przedsiębiorstwa Remontów Ulic i Mostów.

Na szczęście uszkodzone panele będą mogły zostać użyte przy realizacji innych inwestycji. Można je dociąć i wykorzystać przy zabezpieczaniu powierzchni chodników i ścieżek wokół elementów infrastruktury technicznej, jak na przykład studzienki kanalizacyjne.

Ten rejon nie jest monitorowany. Najbliższe kamery znajdują się przy ulicy Wybrzeże Wojska Polskiego. Na Alei Przyjaźni i w dalszej części drogi dla rowerów wiodącej do ulicy Wybrzeże Armii Krajowej monitoring jest dopiero na etapie projektowania. Trudno zatem ustalić sprawcę – bądź sprawców – zniszczenia.

(żms)