Połączenie Kolejami Śląskimi na trasie Gliwice-Rybnik cieszy się rosnącą popularnością. Pociągi regionalnego przewoźnika w dni robocze wybrało już ponad 15 tys. pasażerów. Największe zainteresowanie było we wrześniu, kiedy uruchomiono dodatkowe pojazdy – łącznie 9 par dziennie.
W minionych latach Koleje Śląskie jeździły na trasie łączącej Rybnik i Gliwice, ale tylko w weekendy. Połączenia w dni robocze na linii S17 zadebiutowały 10 czerwca i do końca miesiąca skorzystało z nich 2,2 tys. pasażerów. W lipcu i w sierpniu pociągi na tej trasie wybrało kolejno 3,5 tys. i 3,1 tys. podróżnych.
Od 1 września, między Gliwicami a Rybnikiem, kursuje nie 4, jak od czerwca, a aż 9 par pociągów. Większa dostępność od razu przełożyła się na wzrost liczby pasażerów – do 6,7 tys.
– mówi Bartłomiej Wnuk, rzecznik prasowy Kolei Śląskich i dodaje, że dane pochodzą z liczników zamontowanych w pojazdach kursujących na trasie, a na sumę składają się wejścia do pociągów na poszczególnych dworcach, stacjach i przystankach.
Najwięcej pasażerów wsiadło na dworcach w Gliwicach i Rybniku, odpowiednio 5,6 tys. i 5,4 tys. Najpopularniejsze okazały się połączenia o godzinie 14:21 z Gliwic – 1,7 tys. pasażerów oraz o godz. 15:25 z Rybnika – 1,4 tys. osób. Przejazd z Gliwic do Rybnika zajmuje 48 minut, powrót 50 min. Bilet miesięczny (tam i powrót) kosztuje ok. 311 zł. Jednorazowy przejazd (w jedną stronę) to wydatek ok. 14,5 zł.
Większa dostępność i jakość połączeń kolejowych
W ostatnim czasie oprócz codziennych połączeń między Gliwicami a Rybnikiem, Koleje Śląskie uruchomiły także linię S9 z Tarnowskich Gór przez Pyrzowice do Częstochowy. Pociągi na linii S9 kursują od grudnia 2023 roku. Do końca wakacji z przejazdów skorzystało już ponad 400 tys. pasażerów.
– Podnoszenie standardu podróżowania, poprawa dostępności usług i częstotliwości połączeń to nasze priorytety. Dlatego cały czas pracujemy nad tym, aby nasza oferta była jeszcze bardziej atrakcyjna, dzięki nowym trasom czy przywracaniu starych połączeń – mówi Krzysztof Klimosz, prezes Kolei Śląskich.
Już niebawem, bo w I kwartale 2025 roku tabor zasilą 3 z 29 nowych pociągów zamówionych przez regionalnego przewoźnika i Województwo Śląskie. Składy wyprodukuje firma NEWAG S.A. z Nowego Sącza. Dzięki temu zamówieniu Koleje Śląskie zwiększą swoją flotę o połowę.
Zlecenie dotyczy czteroczłonowych elektrycznych zespołów trakcyjnych Impuls 2 typu 31WEbc. Pociągi są przeznaczone do obsługi pasażerskiego ruchu regionalnego z maksymalną prędkością 160 km/h.
– Zamówienie pozwoli myśleć poważnie o otwarciu nowych tras i nowych kierunków dla pasażerów Kolei Śląskich. Zależy nam na ciągłym podnoszeniu standardu podróżowania, poprawie dostępności usług i częstotliwości połączeń – podkreśla prezes Kolei Śląskich.
Umowa pomiędzy Województwem Śląskim a nowosądeckim producentem pociągów opiewa na prawie 1,3 mld zł. Za tę kwotę wyprodukowanych zostanie 26 składów. Połowę, czyli 645 mln zł pozyskano ze środków Unii Europejskiej, z programu “Fundusze Europejskie dla Śląskiego 2021-2027”. Kolejne 3 pociągi zamówiły Koleje Śląskie. Wartość tej umowy to blisko 110,7 mln zł.
(żms)/(mat. Kolei Śląskich)