Cykl spotkań „Demokracja”, który od pół roku odbywa się w Centrum Kultury „Jazovia” okazał się frekwencyjnym i organizacyjnym sukcesem, a to wyraźny sygnał, że gliwiczanie i mieszkańcy ościennych miast są żywo zainteresowani, aby spotykać się, poznawać historie, konfrontować się ze znanymi postaciami.
– Po kilku miesiącach przygotowań i rozmów w grudniu ubiegłego roku rozpoczęliśmy nasz cykl. Pierwszym gościem był generał Waldemar Skrzypczak, a frekwencja na inauguracji przerosła nasze oczekiwania, na tyle że zabrakło miejsc, by ugościć wszystkich chętnych. To wydarzenia spotkało się z bardzo dużym zainteresowaniem wśród młodzieży, którą niełatwo jest namówić na aktywność i zaangażowanie w życiu publicznym – mówi Paweł Kobyliński, były poseł na sejm VIII kadencji.
W ramach naszego cyklu stawiamy na różnorodność i staramy się zapraszać ludzi z bardzo odległych dziedzin życia, dlatego kolejnym gościem był Andrzej Andrysiak, autor książki „Lokalsi”, opowiadającej o patologiach polskiego samorządu. Nie mogło obyć się bez dyskusji o praworządności, podczas której naszym gościem był Adam Bodnar – człowiek-marka, jeśli chodzi o prawa człowieka i praworządność w Polsce.
Gościliśmy też osobistości, które wywołały bardzo duże kontrowersje, zwłaszcza wśród osób anonimowo komentujących w internecie – profesora Leszka Balcerowicza i Jana Hartmana, znanego liberała gospodarczego i światopoglądowego. Co ciekawe, mimo hucznych zapowiedzi, żaden z internetowych krzykaczy nie zdobył się na odwagę, aby pofatygować się i skonfrontować na polu polemiki i wymiany poglądów. Nie zabrakło też autokonfrontacji z niełatwą przeszłością, gdy naszym gościem był autor książki „Dziady i Dybuki”, redaktor i wiceszef „Gazety Wyborczej” – Jarosław Kurski. Natomiast o trudach, walce i przygodach swojej profesji i pasji barwnie raczył nas i wzruszał himalaista Krzysztof Wielicki.
Naszym ostatnim gościem w pierwszej odsłonie cyklu była natomiast żywa legenda – człowiek, który obalił komunizm w Polsce, laureat Pokojowej Nagrody Nobla i były prezydent RP – Lech Wałęsa. To spotkanie miało dla mnie symboliczny charakter. Nie ma bowiem obecnie w Polsce osoby, która byłaby tak rozpoznawalna w świecie i miała tak gigantyczny wpływ na naszą historię, jak Lech Wałęsa. To spotkanie również przerosło moje oczekiwania pod względem organizacji i frekwencji.
Jakie mamy plany na najbliższe miesiące? Mimo iż zbliża się gorączka wyborcza nadal będziemy zapraszać kolejnych gości, a ja sam wierze, że cykl „Demokracja” już na dobre zagościł w Gliwicach. Do zobaczenia w Jazovii.
Paweł Kobyliński
