W rejonie budowanego centrum przesiadkowego, na zakręcie ulicy Tarnogórskiej, oddano fragment ciągu pieszo-rowerowego. Niemal od samego początku parkują na nim samochody. Mogą?
Wiadomo, aut w mieście nie ubywa, trend jest wręcz odwrotny o czym pisaliśmy całkiem niedawno tutaj. Skoro jest więcej samochodów, zwiększa się zapotrzebowanie na miejsca parkingowe, ale miasto nie jest z gumy.
Tu nie powinny parkować samochody…
A jednak kierowcy zostawiają tu swoje pojazdy każdego dnia. Robili to już wcześniej, nim przeprowadzono remont chodnika zmieniając go w ciąg pieszo-rowerowy. Parkowaniu na infrastrukturze być może zaradziłaby „budka z policjantem” zaraz obok tego miejsca, takie rozwiązanie problemu jest oczywiście nierealne. Czy zatem konieczne są słupki?
Początkowo jeszcze łudziliśmy się, że w miejscu tym istnieje możliwość do parkowania, tylko kierowcy robią to nieprawidłowo. Jednak nie – ZDM rozwiewa nasze wątpliwości.
Tarnogórska – samochody zaparkowane są na ciągu pieszo-rowerowym. Kierowcy nie powinni pozostawiać tam swoich aut
– poinformowała nas Jadwiga Jagiełło-Stiborska, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach. – Zachęcam do kontaktu z wydziałem ruchu drogowego KMP Gliwice – dodaje rzeczniczka.
Spoglądając na zdjęcia na mapach Google z 2017 roku można stwierdzić, że pozostawianie aut w tym miejscu, ale na chodniku, było czymś normalnym. Zaszły jednak zmiany, które warto respektować. Parkowanie, jeżdżenie czy manewrowanie na ciągu pieszo-rowerowym stwarza zagrożenie dla jego właściwych użytkowników.
***
Możliwe, że problem sam zniknie, gdy zakończy się budowa centrum przesiadkowego. Zarówno po południowej, jak i północnej stronie dworca PKP powstaną parkingi. Pytaniem otwartym pozostaje, czy użytkownikom samochodów będzie chciało się przemieszczać do tych miejsc i czy będą one bezpłatne tak, jak dotąd było parkowanie na ciągu pieszo-rowerowym (chyba, że zainteresują się nim odpowiednie służby).
(żms)
fot. Czytelnik (zdjęcia wykonane w różnych terminach)