Piast Gliwice S.A. powinien pozostać w rękach miasta czy lepiej poszukać prywatnego właściciela? To trzecie z pięciu z pytań, jakie zadaliśmy wszystkim kandydatom na prezydenta Gliwic.
W ramach cyklu „wyborczy konkret” pytamy kandydatów na prezydenta Gliwic o najważniejsze sprawy dotyczące miasta. Tym razem zastanowimy się nad kwestią finansowania Piasta Gliwice z miejskiego budżetu oraz nad tym czy klub powinien pozostawać w dalszym ciągu miejską spółką.
Piast ma za sobą pasmo największych sukcesów sportowych w historii. Jednocześnie jednak pojawia się wiele znaków zapytania w kwestiach organizacyjno-finansowych. Klub wykazał za ostatni rok obrotowy ponad 13,5 mln złotych straty. Czy zatem Piast Gliwice w portfolio miejskich spółek to szansa, konieczność, a może jednak balast? Poniżej odpowiedzi kandydatów:
MARIUSZ ŚPIEWOK (KdGZF)
Piast jest spółką miejską od 15 lat – czyli od pierwszego awansu do ekstraklasy. Pewne jest, że bez wsparcia miasta klub nie byłby w stanie funkcjonować w najwyższej klasie rozgrywek piłkarskich. Podobnie jak ówczesne władze Gliwic nie uważam, że miasto powinno być właścicielem profesjonalnego klubu sportowego. Sytuacja ta nie wynika z ambicji samorządu do posiadania takiej spółki, lecz z konieczności. Uważam, że w razie zainteresowania przejęciem klubu przez poważnego inwestora miasto powinno sprzedać udziały w spółce. Jak wielokrotnie informował gliwicki samorząd, dotacja dla Piasta kosztuje miasto tyle, ile dotacja dla miejskich instytucji kultury. Sądzę, że skoro Gliwice stać na dotowanie teatru miejskiego, to stać nas również na utrzymywanie klubu, który dostarcza rozrywki tysiącom gliwiczan oraz inspiruje młodych mieszkańców do uprawiania sportu.
ŁUKASZ CHMIELEWSKI (PiS)
Po pierwsze Miasto Gliwice powinno mieć większość w Radzie Nadzorczej spółki jako większościowy akcjonariusz, na ten moment Miasto Gliwice posiada tylko jednego przedstawiciela w trzyosobowej Radzie Nadzorczej, co nie odzwierciedla stanu faktycznego. To jest dla mnie niedopuszczalne. Widzę potrzebę reorganizacji funkcjonowania Rady Nadzorczej i dokonanie zmian w jej składzie osobowym oraz odzwierciedlenia przedstawicielstwa w kontekście posiadanych akcji. W tej sytuacji musimy pamiętać, że Piast Gliwice to spółka funkcjonująca w oparciu o Kodeks Spółek Handlowych. Nadzór powinien być zapewniony zgodnie ze standardami nadzoru właścicielskiego i jest to dla mnie wręcz oczywiste. Piast może być dofinansowany z publicznych pieniędzy, jednak po dokonaniu zmian opisanych powyżej. Jakiekolwiek dalsze decyzje w tej sprawie powinny być poprzedzone szczegółową analizą, mając na uwadze dobro drużyny Piasta Gliwice.
KATARZYNA KUCZYŃSKA-BUDKA (KO)
Samorządy w Polsce są właścicielami i sponsorami wielu zawodowych klubów piłkarskich. Piast Gliwice to już historia miasta, ma swoje osiągnięcia – zdobył mistrzostwo i wicemistrzostwo Polski, gra w najwyższej klasie rozgrywkowej. Biorąc pod uwagę popularność tej dyscypliny jest to też wartość promocyjna dla miasta. Można zastanowić się czy dobrze to wykorzystujemy? Wiele klubów, nie tylko Piast Gliwice, ma problem z pozyskaniem sponsorów i nie poradzi sobie bez wsparcia miasta. W mojej ocenie, trzeba szukać wiarygodnego sponsora, który wesprze finansowo klub. Z punktu widzenia rozwoju samorządu najistotniejszym elementem powinno być jak najszersze szkolenie dzieci i młodzieży.
KAJETAN GORNIG (Nowy Ratusz)
Bardzo bym chciał aby Piast Gliwice miał bogatego, hojnego, stabilnego i odpowiedzialnego sponsora. Optymalnym rozwiązaniem byłyby gdyby był to sponsor komercyjny. Marzę o tym aby każdy sezon kończył się w górnej części tabeli, a na trybunach były tłumy kibiców. To marzenia, a teraz przejdźmy do realiów. Piast jest to zespół gliwicki i jako taki będzie otrzymywał wsparcie, ale będziemy rozmawiać o tym co w zamian mieszkańcy Gliwic dostaną od Piasta. Chcemy wiedzieć za co płacimy, oczekujemy jakości i transparentności.
MARCIN GLOWIENKA (Konfederacja)
Nasz miejski klub ma potencjał do zdobywania trofeów w rozgrywkach krajowych. Może być bardzo dobrą wizytówką naszego miasta, jednak wymaga naprawy sposób jego zarządzania oraz powinniśmy postawić duży nacisk na akademię. Na stanowisku prezesa powinna stać osoba z Gliwic, której zależy na sukcesach naszej lokalnej drużyny. Warto również bardziej skrupulatnie kontrolować pieniądze, które miasto przeznacza na klub, w jaki sposób są wydawane. Droga Rakowa Częstochowa również jest warta naśladowania i należy rozglądać się za inwestorem.
oprac. Michał Szewczyk
Zobacz też pozostałe pytania:
Od metra, od głowy czy od zużycia wody? Który system naliczania opłat za śmieci wybierają kandydaci?
Czas na ograniczenie reklam wielkoformatowych w Gliwicach? Większość kandydatów jest na „tak”
Starówka bez samochodów już w następnej kadencji? Pytamy kandydatów na prezydenta
