Sytuacja epidemiczna w Gliwicach istotnie pogorszyła się w stosunku do danych z końcówki sierpnia, od kiedy przywrócono konieczność dotykowego wzbudzania detektorów na przejściach dla pieszych. Czy wrócą do automatycznego działania?
Kiedy pandemia koronawirusa dopiero zaczynała się rozwijać na terenie kraju, w mieście zastosowano szereg działań prewencyjnych. Wśród nich były m.in. dezynfekcje klatek schodowych i powierzchni wspólnych w zasobie komunalnym, przystanków autobusowych, a także przełączenie przycisków przy sygnalizatorach na tryb automatyczny.
Kilka miesięcy takiego działania „świateł” dla pieszych spowodowało, że mieszkańcy przywykli do – wyjątkowo wygodnego dla nich – sposobu przekraczania jezdni. Gdy ZDM zadecydował o powrocie do normalnego działania sygnalizacji, wielu trwało przed pasami bezskutecznie oczekując na możliwość przejścia.
Zarząd Dróg Miejskich uzasadniał wówczas, że natężenie ruchu pieszego i samochodowego w mieście, w związku z nadejściem nowego roku szkolnego wzrosło, a sygnalizację można wzbudzić inną częścią ciała, niż dłoń (np. łokciem).
Tymczasem pandemia koronawirusa nie wygasa, wręcz przeciwnie – zakażeń przybywa, osiągając we wtorek, 20 października, wymiar aż 318 aktywnych przypadków. W kraju wprowadzono żółtą strefę epidemiczną, a szkoły ponadpodstawowe pracują hybrydowo.
W tej sytuacji problemem przycisków zainteresowała się radna Agnieszka Filipkowska, która do prezydenta Neumanna skierowała stosowną interpelację.
Zwracam się do Pana Prezydenta z prośbą o włączenie automatycznej sygnalizacji świetlnej na przejściach dla pieszych, by ci nie musieli dotykać przycisków
– napisała radna Filipkowska.
– Mam nadzieję, że zechce Pan podjąć inicjatywę, która przyczyni się do zmniejszenia ryzyka zarażenia koronawirusem COVID 19 (SARS-COV-2, red.). Wierzę, że w obliczu epidemii zdrowie mieszkańców Gliwic jest dla Pana Prezydenta priorytetem i że podejmie Pan stosowne kroki w możliwie jak najszybszym terminie – zaznaczała radna w interpelacji.
Jak dowiadujemy się w Zarządzie Dróg Miejskich, decyzje w tej sprawie nie zapadły, ale sytuacja zmienia się dynamicznie.
– Na chwilę obecną nie ma decyzji o wyłączeniu przycisków dla pieszych na przejściach, ale nie wykluczono takiej możliwości. Jeśli przyciski dla pieszych miałyby zostać wyłączone, będziemy informowali z wyprzedzeniem – poinformowała rzeczniczka ZDM, Jadwiga Stiborska.
(żms)
fot. 24gliwice.pl