Mieszkaniec Gliwic, pan Jarek zgłosił się do nas z apelem. Za naszym pośrednictwem chciałby nagłośnić sprawę pozostawiania psów w miejscach publicznych.
– Piszę z prośbą o zamieszczenie apelu do właścicieli psów, żeby nie zostawiali swoich pupili bez opieki. Często zdarza się to np. przed sklepami – wyjaśnia czytelnik.
– Dzisiaj w nowo otwartym sklepie Aldi na Dworcowej jedna z Pań przywiązała psa zaraz przy wejściu do sklepu. W sklepie były tłumy, pies się biedny zestresował, narobił pod siebie, a następnie w panice uwolnił się ze zbyt luźnej smyczy i uciekł. Dogoniłem go, zająłem się nim, poczekałem aż Pani wróci i oddałem psa właścicielce – pisze Czytelnik.
[perfectpullquote align=”full” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Warto dodać, że przywiązywanie psów przy sklepach jest nie tylko stresujące dla zwierząt ale bywa niebezpieczne dla osób, które wchodzą i wychodzą z obiektu. [/perfectpullquote] Zdarzają się również kradzieże czworonogów pozostawionych bez opieki.
Warto dodać, że przywiązywanie psów przy sklepach jest nie tylko stresujące dla zwierząt ale bywa niebezpieczne dla osób, które wchodzą i wychodzą z obiektu. Dla przykładu sytuacja taka miała miejsce w październiku na osiedlu Zatorze. Starsza kobieta chcąc zrobić zakupy, weszła do jednego z supermarketów.
Wcześniej do pobliskiego słupa przywiązała psa. W tym samym czasie ze sklepu, razem ze swoją mamą, wyszła 8-letnia dziewczynka. Gdy przechodziły koło psa, zwierzę ugryzło dziecko w nogę. (kk)
