Przy ulicy Rolnej ktoś porzucił rower miejski. Pomimo zgłoszenia tego faktu firmie Nextbike, która jest operatorem systemu wypożyczalni, nikt po pojazd się nie zgłosił.
Gliwiczanina zaniepokoił widok roweru, który od 2 tygodni stoi w Gliwicach przy ulicy Rolnej między klatkami 3 i 5 od strony podwórka. Pojazd jest przypięty do drzewa i nikt się nim nie interesuje.
Dzwoniłem dwa razy do firmy Nextbike, właściciela roweru, i zgłosiłem, że rower tam się znajduje. Pani przyjęła zgłoszenie i podziękowała, ale do tej pory pojazd stoi i nie ma żadnej reakcji
– sygnalizuje gliwiczanin mieszkający w rejonie miejsca pozostawienia roweru.
– Jak tak dalej będzie to zabraknie rowerów, jeśli ludzie będą je tak porzucali. Dziwi mnie fakt, że Nextbike nie interweniuje po zgłoszeniu już 2 tygodnie – dodaje.
Jak twierdzi operator, problem porzuconego jednośladu został już zasygnalizowany odpowiednim osobom.
– Rzeczywiście otrzymaliśmy takie zgłoszenie. Nasza załoga była na miejscu, jednak nie odnalazła roweru. Być może rower w międzyczasie się przemieszczał, został gdzieś schowany, być może błędnie przekazano adres. Skierowałem sprawę do realizacji. Jeszcze dziś nasza załoga pojawi się pod wskazanym adresem i odbierze rower – wyjaśnia Marek Pogorzelski odpowiedzialny za kontakty z mediami pracownik Nextbike.
Pomysł uruchomienia w Gliwicach wypożyczalni rowerów miejskich jak na razie sprawdza się bardzo dobrze. W maju odnotowano ponad 12 tysięcy przejazdów tym środkiem komunikacji. Na terenie miasta jest 10 stacji, w obiegu znajduje się (przynajmniej teoretycznie) 100 rowerów. (żms)