Do końca roku z gliwickich ulic znikną autobusy marki Dab. To popularne, ale bardzo wysłużone pojazdy, które w Gliwicach pojawiły się w 1992 roku.
– Decyzja o ich wycofaniu podyktowana jest wytycznymi KZK GOP. Wedle umowy, od nowego roku wszystkie autobusy muszą być niskopodłogowe – tłumaczy Henryk Szary, prezes PKM Gliwice.
Jaki los czeka stare autobusy? Prawdopodobnie zostaną zezłomowane. Możliwe też, że trafią na części. Takim rozwiązaniem potencjalnie zainteresowani mogą być przewoźnicy w Oświęcimiu i Żywcu, gdzie Daby nadal będą obsługiwać pasażerów.
PKM nie wyklucza trzeciego rozwiązania, ogłoszenia przetargu i sprzedaży autobusów np. pasjonatom komunikacji miejskiej. Tak było w 2013 roku, kiedy spółka żegnała się z Ikarusami.
– Autobusy marki Ikarus (…) miały trafić na złom, ale zgłosili się do nas sympatycy komunikacji miejskiej i w tej chwili jest istny szał zakupów. Być może pozostawimy także na własny użytek dwa, trzy pojazdy – mówił wówczas Henryk Szary.
Szczęśliwym posiadaczem starego Ikarusa można było zostać wykładając zaledwie 4 tys. złotych. Dab-ów do wzięcia w Gliwicach jest łącznie dwadzieścia (9 krótkich i 11 długich).
(msz)