W środę zaprezentowany został komitet wyborczy „Dialog”. To drugi po „Nowym Ratuszu” gliwicki komitet zrzeszający społeczników i ludzi dystansujących się od partii politycznych.
– Decyzja o rozpoczęciu naszej inicjatywy zrodziła się z głębokiej frustracji wynikającej z braku efektywnego dialogu między władzami miasta a jego mieszkańcami – mówi Jacek Kowiński z KWW „Dialog”. – Jako osoby żyjące na co dzień w mieście i członkowie organizacji pozarządowych działających na jego rzecz, doświadczaliśmy na własnej skórze ignorowania przez Ratusz głosu ludzi, których decyzje bezpośrednio dotyczą. Postanowiliśmy działać – argumentuje decyzję o powstaniu komitetu Kowiński.
„Dialog” nie wystawi kandydata na prezydenta i deklaruje, że nie udzieli też poparcia nikomu innemu ze startujących. Na środowej konferencji komitet unikał też wyraźnego wskazywania „jedynek” w okręgach.
– Idziemy jako grupa, nikogo nie wyróżniamy – mówią. W komitecie znalazło się co najmniej kilka nazwisk, które mogą być szerzej znane gliwiczanom. Poza Kowińskim to m.in. Dominika Chabin, Krzysztof Aplik, Joanna Nityhoruk, Marta Strzelecka, Michał Drożdż, Sławomir Szejna, Karolina Szejna, Michał Aplik.
– Naszym celem jest wyraźne odróżnienie się od dotychczasowej praktyki zarządzania miastem
– mówi Kowiński. – Chcemy, aby mieszkańcy Gliwic poczuli, że ich opinie mają realny wpływ na kształtowanie przestrzeni i życia w mieście. Walczymy o to, by w sytuacjach, gdy zagrożony jest „widok z okna” każdego z nas, to właśnie głos mieszkańców był decydujący. Nasza misja skupia się na przywróceniu właściwego porządku, gdzie to władze miasta są na służbie obywateli, a nie na odwrót – podsumowuje.
„Dialog” to drugi komitet wyborczy stawiający na siłę społeczną. Jeszcze w grudniu walkę o mandaty do Rady Miasta ogłosił „Nowy Ratusz”, który gromadzi ludzi związanych z radami dzielnic oraz część społeczników. Komitet wystawi także kandydata na prezydenta. Start zapowiedział Kajetan Gornig (przeczytaj –> Kajetan Gornig kandydatem na prezydenta Gliwic. „Potrzebne jest spojrzenie bez partyjnych zobowiązań”), który kandydował cztery lata temu, zajmując trzecie miejsce z wynikiem 18% głosów.
(msz)
