Do Gdańska nie autokarem, ale pociągiem. „Czekają nas pojedynki ze ścisłą czołówką tabeli”

– Defensywa będzie w tym meczu najważniejsza, bo wiemy, że Lechia jest mocna w ofensywie i ma pięciu czy sześciu zawodników, na których wszyscy muszą bardzo uważać

– przestrzegał trener Radoslav Latal, który spotkał się z dziennikarzami przed niedzielnym meczem w Gdańsku.

Piast wygrał dwa ostatnie ligowe spotkania. Niebiesko-Czerwoni w pokonanym polu zostawili Arkę Gdynia oraz Ruch Chorzów i teraz że zrobią wszystko, aby kontynuować zwycięską serię. Warto jednak zaznaczyć, że podopieczni Radoslava Latala mają przed sobą trudny terminarz. – Nie będzie łatwo. W dalszym ciągu potrzebujemy punktów. W trzech kolejnych meczach będziemy grać ze ścisłą czołówką ligowej tabeli – powiedział czeski szkoleniowiec.

– Cieszę się, że wygraliśmy i podskoczyliśmy kilka miejsc w tabeli, ale to jeszcze nie jest to co prezentowaliśmy w poprzednim sezonie. Jest lepiej niż na początku, jednak wciąż popełniamy błędy – dodał.

Na mecze wyjazdowe zawodnicy Piasta zazwyczaj podróżują autokarem. Tym razem będzie jednak inaczej. – Pierwszy raz jedziemy pociągiem. Po spotkaniu zostajemy w Gdańsku, gdzie piłkarze będą mogli skorzystać z odnowy biologicznej. Mamy w planach zorganizowanie tam też jednego treningu. W piątek gramy kolejny mecz, więc spokojnie się wyśpimy i w poniedziałek o 14 wyruszymy do Gliwic – zakończył Radoslav Latal.

Mecz z Lechią rozpocznie się w najbliższą niedzielę o godz. 15:30.

więcej na: piast-gliwice.eu