– Powołanie do reprezentacji, zarówno tych młodzieżowych jak i tej pierwszej, to przede wszystkim ogromne wyróżnienie dla każdego zawodnika – mówi Radosław Murawski.
Kapitan Piasta coraz pewniej czuje się w młodzieżowej reprezentacji Polski.
W ostatnim spotkaniu z Czarnogórą wyszedł na boisko od pierwszej minuty, a reprezentacja wygrała ten mecz aż 6:0. Pomocnik Piasta zaliczył w tym meczu asystę przy bramce Mariusza Stępińskiego.
– Powołanie to także okazja do zdobycia doświadczenia i szlifowania swoich umiejętności. Gdy wracam do klubu po zgrupowaniu, mam rozegrany jeden, dwa mecze więcej od kolegów z zespołu, co korzystnie wpływa na moją dojrzałość w grze. Mam nadzieję, że to czego uczę się tutaj, pod okiem trenera Dorny będę mógł wykorzystać także podczas spotkań w barwach Piasta – stwierdził pomocnik Niebiesko-Czerwonych.
Pomocnik zadebiutował w reprezentacji U-21 ponad rok temu – we wrześniu 2015 roku. Od tej pory nie opuścił nawet jednego obozu.
– Z treningu na trening, z meczu na mecz i ze zgrupowania na zgrupowanie coraz lepiej się tutaj czuję. Nie mogę narzekać na atmosferę w szatni. Ja jestem bardzo pozytywnie nastawioną do wszystkich osobą, a chłopaki to widzą i odpłacają się tym samym. Dobrze czuję się zarówno tutaj jak i w klubie – zaznaczył.
więcej na piast-gliwice.eu