– Do Centralnego Biura Antykorupcyjnego wpłynęło doniesienie na działalność wiceprezydenta Gliwic, Krystiana Tomali
– na specjalnej konferencji prasowej, poinformował o tym Dariusz Jezierski, dziennikarz, redaktor naczelny serwisu Info-poster.
Przypomnijmy, Jezierski zarzuca wiceprezydentowi Gliwic Krystianowi Tomali prowadzenie działalności gospodarczej, której nie można łączyć z funkcją wiceprezydenta.
– Mamy do czynienia z sytuacją, w której wysoki urzędnik samorządowy jest twarzą przedsięwzięcia biznesowego
– kategorycznie stwierdza Jezierski.
Zobacz treść Zgłoszenia (pdf) >>
Jak podkreśla dziennikarz, w tej sprawie działa zupełnie sam i nie łączy jej z funkcją rzecznika prasowego Obywatelskiego Komitetu Referendalnego.
„Bardzo poważne wątpliwości budzi system zatrudniania pracowników stosowany przez Krystiana Tomalę przy okazji swoich awansów. Ujmując to najkrócej: Marzena Jerzyńska (obecnie Szatka) jest redaktorką naczelną portalu KlassikAuto.pl – pracowała w MZUK, kiedy dyrektorem był tam Krystian Tomala, a po objęciu przez niego funkcji zastępcy, została przyjęta do pracy w UM (w jego resorcie) na stanowisku specjalisty. Nina Drzewiecka, została przez niego zatrudniona na stanowisku rzecznika prasowego MZUK (była nim około miesiąca). Obecnie jest szefową Promocji Miasta (jego resort). Istotny jest też fakt, że jeszcze w styczniu tego roku Nina Drzewiecka, jako podwładna Krystiana Tomali (!), wraz z Łukaszem Fedorczykiem wykonała dla swojego szefa film promocyjny jego portalu. Obecnie Łukasz Fedorczyk produkuje dla UM serwis filmowy. Cały ten układ personalny musi budzić oczywiste wątpliwości.” – (fragment zawiadomienia złożonego w katowickiej delegaturze Centralnego Biura Antykorupcyjnego)
.
————————–
aktualizacja: godz. 17.13
Kilka godzin po konferencji, rzecznik prasowy prezydenta rozesłał do mediów oświadczenie Krystiana Tomali. Prezentujemy je w całości.
„Oświadczenie
Moja działalność była i jest prowadzona w zgodzie z przepisami prawa. Zarzuty są bezpodstawne, a ich bezkrytyczne stawianie świadczy o braku elementarnej znajomości obowiązujących przepisów w tej materii.
Krystian Tomala”