Nawigacja to bardzo pożyteczny wynalazek, ale nie może zastąpić myślenia.
Do tej prostej zasady nie zastosował się kierowca białego Forda, zaliczając przerwę w podróży… na schodach.
We wtorek, około godz. 9.30 patrol Straży Miejskiej zauważył na ul. Zwycięstwa w Gliwicach, jak kierowca samochodu osobowego marki Ford Focus na warszawskich numerach rejestracyjnych jadąc ul. Zwycięstwa w stronę dworca PKP, skręcił nagle na wysokości restauracji MC Donalds w Aleję Przyjaźni, gdzie zakończył jazdę zatrzymując się na schodach.
Jak okazało się podczas rozmowy, kierowca bezgranicznie zaufał samochodowej nawigacji dopiero, kiedy wjechał na schody zorientował się, że jest źle prowadzony – informują strażnicy miejscy.
Na całe szczęście przechodniom oraz kierowcy nic się nie stało.
Po wyciągnięciu pojazdu na ulicę, kierowca ruszył w dalszą drogę.
To nie pierwsza „ofiara” braku uwagi i wskazań nawigacji w tym miejscu. Niestety, nie wiemy, kto jest producentem map…
Fot. SM Gliwice