Tragiczny wypadek na A4, lądowały aż 3 śmigłowce LPR. Życia niemowlęcia nie udało się uratować

Na gliwickim odcinku autostrady A4 doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęło 8-miesięczne niemowlę. Jego matka i brat doznali ciężkich obrażeń ciała.

W piątkowe popołudnie tuż po godzinie 17:00, na prostym odcinku autostrady A4 (kierunek Katowice, wysokość węzła Łany), z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn opel uderzył w tył autokaru drużyny piłkarskiej Miedź Legnica, który zatrzymał się na powstałym przed nim zatorze.

Jak donosił portal „Gliwice na sygnale” (FB) dwie podróżujące samochodem osobowym osoby były zakleszczone. Na miejscu lądowały trzy śmigłowce LPR.

Mimo wysiłków ratowników medycznych i lekarzy nie udało się uratować życia 8-miesięcznego chłopca. Kierująca pojazdem 41-letnia matka i jej drugi syn, 11-latek, z ciężkimi obrażeniami zostali przetransportowani do śląskich szpitali. Policja i prokuratura wyjaśniają przyczyny wypadku – przekazuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.

(żms)/KMP Gliwice
fot. Pomoc Drogowa DAMEK (FB)