Wysuszone gałęzie zamiast obfitych zielonych koron. Drzewa na gliwickim Rynku od kilku miesięcy są w opłakanym stanie.
Okazuje się, że co najmniej dwa z nich zostaną wkrótce usunięte.
– Drzewa obumarły. Jest to naturalny proces w cyklu rozwojowym drzewa. Obumarcie drzew, może być spowodowane czynnikami zewnętrznymi np. porażenie chorobami grzybowymi lub wirusowymi. Nie prowadzi się badań zmierzających do określenia przyczyny obumarcia drzewa – informuje Jadwiga Stiborska, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach, który opiekuje się gliwickim Rynkiem.
Po uzyskaniu zezwolenia na usunięcie drzew, w następnym sezonie wegetacyjnym zostaną posadzone nowe. Ich gatunki ma określić Wojewódzki Konserwator Ochrony Zabytków w Katowicach. ZDM mówi na razie o konieczności usunięcia dwóch drzew, choć stan pozostałych również budzi wątpliwości spacerowiczów. Urzędnicy zapewniają jednak, że dochowali starań by rośliny były odpowiednio pielęgnowane.
– Młode nasadzenia są podlewane w okresie suszy, aby ułatwić im adaptację ze środowiskiem. Natomiast starsze drzewa, mają tak rozległe i głębokie systemy korzeniowe, że powierzchniowe ich podlewanie nie odnosi pożądanego skutku – tłumaczy Stiborska.
Drzewa na gliwickim Rynku to nie jedyne „zielone” miejsce w centrum, którego jakość pozostawia wiele do życzenia. Kolejnym jest skwer nad tunelem DTŚ, gdzie wiosną w donicach pojawiło się kilkadziesiąt młodych sadzonek wiśni pospolitej. Drzewa rozwijają się wolno, a mieszkańcy skarżą się, że trawniki na skwerze są zaśmiecone, a sam teren zarasta chwastami. Stan ten być może wkrótce się zmieni. Do tej pory skwer był we władaniu administratora DTŚ. Kilka dni temu przeszedł pod zarząd miasta. W tym tygodniu Miejski Zarząd Usług Komunalnych ma podjąć pierwsze decyzje w zakresie pielęgnacji zieleni w tym miejscu.
(msz)