Na terenie Szachty w Sośnicy doszło do celowego uszkodzeniu drzew, które może doprowadzić do ich obumarcia. Sprawy zostały głoszone policji i straży miejskiej.
Opisywaliśmy już kolejne epizody niszczycielskiej działalności osoby podsypującej rośliny rosnące wzdłuż ulicy Królowej Bony w Śródmieściu nieznaną substancją. Tam mogło (choć też nie musiało) chodzić o “uwolnienie” terenu pod miejsce postojowe. Co jednak kieruje sprawcą, który uszkadza drzewa rosnące na zielonym terenie służącym rekreacji?
Na dwóch brzozach brodawkowatych oraz na wierzbie zostały wycięte tzw. obrączki. Pod korą drzewa znajduje się łyko – tkanka odpowiedzialna za transport wyprodukowanych w wyniku fotosyntezy substancji odżywczych. Takie uszkodzenie powoduje przerwanie ciągłości tej tkanki, konsekwencją czego jest śmierć drzew
– relacjonuje Miejski Zarząd Usług Komunalnych w mediach społecznościowych.
To jednak nie koniec, bo w czwartek, 13 lutego, podczas kontroli pracownicy MZUK zastali kolejne zniszczone okazy – tym razem to cztery robinie akacjowe.
– Sprawca musiał działać z premedytacją i zamiarem zniszczenia drzew, ponieważ użył do tego celu piły ręcznej. Nawet cienkie gałęzie nie zostały złamane, a celowo przycięte. Część gałęzi jest ułożona w niewielki stos, reszta pozostała bezładnie rozrzucona. Wygląda to, jakby wandal nie zdążył „posprzątać” i oddalił się z miejsca, być może spłoszony przez osoby trzecie – dodaje Zarząd.
Jednostka zapewnia, że sprawę zgłoszono już policji, a także straży miejskiej.
(żms)/MZUK Gliwice
fot. MZUM Gliwice (FB)