Teren zabytkowego dworku przy ulicy Dworskiej 10d w Szobiszowicach został oczyszczony z rosnącej tam wcześniej dziko roślinności, ktoś zadbał też o oznakowanie budynku i monitoring. Wyraźnie widać, że miejsce ma nowego właściciela, ten zaś ma ambitne plany.
– Zabytkowy budynek dawnego dworku został wylicytowany w ustnym przetargu nieograniczonym, który odbył się 14 stycznia tego roku. Cena wywoławcza wynosiła 1.278.000 zł brutto. Natomiast cena osiągnięta w przetargu wyniosła 2.605.600 zł brutto. Jako, że nieruchomość jest wpisana do rejestru zabytków nowemu nabywcy przysługiwała bonifikata w wysokości 50% zgodnie z art. 68 ustawy o gospodarce nieruchomościami – informuje Łukasz Oryszczak, rzecznik prezydenta miasta.
Z naszej wiedzy wynika, że nabywca zamierza podjąć się gruntownej renowacji budynku oraz jego otoczenia i przywrócić dworkowi jego dawną świetność
– dodaje Oryszczak.
Wcześniej miasto, kilkukrotnie, działkę zabudowaną tym budynkiem próbowało sprzedać.
Zamek Szobiszowicki
Dworek przy ulicy Dworskiej w rejestrze zabytków scharakteryzowano jako dawny dwór z XVIII wieku o cechach późnobarokowych, murowany z kamienia łamanego, tynkowany.
– Pierwszą część bryły budynku, zlokalizowaną w części północno-zachodniej obecnego budynku, wybudowano w XVII w. Już w XVIII w. dwór musiał ulec gruntownej przebudowie. Prawdopodobnie w tym okresie dobudowano prawą stronę obiektu wraz z obecnym wejściem. Za taką interpretacją przemawia odkryty uskok fundamentów elewacji tylnej budynku, który potwierdza hipotezę związaną z rozbudową, a także zróżnicowanie rodzajów stropów występujących nad parterem oraz różnicę poziomu posadzek w części wschodniej i zachodniej – czytamy w opisie nieruchomości zawartym w jednym z ogłoszeń o przetargu.
Miała to być dawna siedziba jednej z linii rodu von Welczków – stanowi najprawdopodobniej pozostałość po tzw. Zamku Szobiszowickim.
Przypuszcza się, że właściciele opuścili go około 1820 roku, przeprowadzając się do siedziby w Łabędach. W kolejnych latach służył jako mieszkanie dla urzędników zajmujących się majątkiem rodziny, później zaadaptowano pierwsze piętro na spichlerz.
W latach 60. XX wieku budynek został przekazany do Skarbu Państwa, a w latach 90. nabyło go miasto. Jego pomieszczenia przeznaczono na mieszkania komunalne – ostatni mieszkańcy wyprowadzili się stamtąd w 2011 roku. Na przełomie lat 2011-2012 przeprowadzono w nim remont zabezpieczający pod specjalistycznym nadzorem archeologicznym, konserwatorskim i budowlanym.
(żms)
fot. 24gliwice.pl/ŁG, JS