– Główny cel, który chcemy osiągnąć przy wprowadzaniu stref płatnego parkowania to odkorkowanie centrum miasta.
Chcemy, żeby to centrum wyglądało jak w mieście europejskim, a nie tak jak jest dzisiaj, gdy na każdym skwerku, kawałku chodnika, samochody stoją w sposób nieuregulowany – Marek Pszonak, radny Koalicji dla Gliwic Zygmunta Frankiewicza tłumaczy powody, dla których podjęto decyzję o pobieraniu opłat za parkowanie w centrum Gliwic.
W programie Ad Vocem radni dyskutowali o ubiegłotygodniowej decyzji dotyczącej wprowadzenia w centrum Gliwic stref płatnego parkowania i o pomyśle uruchomienia od przyszłego roku systemu miejskiej wypożyczalni rowerów.
– Przed płatnym parkowaniem nie ma ucieczki. Wszyscy wiemy jakie są problemy z zaparkowaniem samochodu w centrum – powiedział Marek Widuch (SLD). Radny jest też zwolennikiem wyłączenia ze stref ulic Starówki, na które mogliby wjeżdżać tylko mieszkańcy.
– Skoro wkładamy ponad 40 milionów w remont Starówki, powinna ona być miejscem spacerów, lokali i kafejek. Nie powinniśmy jej zastawiać samochodami.
– Wprowadzanie stref płatnego parkowania to wyłącznie fiskalizm i opodatkowanie gliwiczan – uważa Jarosław Wieczorek (PiS). – Opłaty w Gliwicach są bliskie maksymalnym stawkom ministerialnym. Żałuję, że nie było przynajmniej takiego gestu, żeby na przykład pierwsza godzina była bezpłatna.
Co radni sądzą o pomyśle wdrożenia od przyszłego roku miejskiego systemu wypożyczalni rowerów? Z inicjatywą w tej sprawie wyszedł radny Dominik Dragon (PO).
– Zdecydowaliśmy się z grupą radnych przygotować uchwałę, która zobowiązywałaby prezydenta do wprowadzenia takiego systemu – wyjaśnia radny.
O ile wszyscy są zgodni, że wypożyczalnia wzorem innych polskich miast powinna pojawić się również w Gliwicach, Marek Pszonak (KdGZF) uważa, że z uruchomieniem systemu powinniśmy poczekać na inne miasta aglomeracji górnośląskiej.
Zdjęcia: Łukasz Gawin, Jacek Batóg