Forma Piasta jak sinusoida. Tym razem remis z beniaminkiem po bezbarwnym spotkaniu

Piast nie wykorzystał szansy by choć na chwilę zagościć w górnej części tabeli Ekstraklasy i po przeciętnym meczu bezbramkowo zremisował przy Okrzei z Górnikiem Łęczna.

W 15 kolejkach gliwiczanie zgromadzili 19 punktów.

Kibice „Niebiesko-czerwonych” od kilku kolejek przeżywają prawdziwe wahania nastrojów. Gliwiccy piłkarze potrafią efektownie wygrywać, ale świetne spotkania przeplatają słabymi. Po zwycięstwie 4:2 nad Cracovią przyszła porażka z Koroną Kielce, po wygranej nad mistrzem Polski – Legią Warszawa 3:1, „Piastunki” zebrały lanie od Śląska Wrocław 0:3. Później zanotowali dotkliwą porażką z Jagiellonią, ale już w ostatniej kolejce z Bielska-Białej przywieźli trzy punkty po pewnym zwycięstwie 4:2 nad miejscowym Podbeskidziem.
Wydawało się, że to dobry prognostyk przez meczem z Górnikiem, ale umiejętności wystarczyło tylko na bezbramkowy remis.

Mimo wszystko Piast nadal liczy się w walce o tzw. „grupę mistrzowską”.

Jeśli gliwiczanie nadal będą po słabym meczu rozgrywać dobry, najbliższe spotkanie zapowiada się interesująco. Do Gliwic przyjeżdża faworyzowany Lech Poznań. Mecz 23 listopada przy Okrzei.

fot. piast-gliwice.eu