Gala HIGH League niepokoi gliwickiego radnego. Miasto: JST nie zajmują się kontrwywiadem

Gala High League po raz pierwszy zorganizowana zostanie w naszym regionie. W walkach wezmą udział m.in. Artur Szpilka, którego chyba nikomu przedstawiać nie trzeba, znany z Ekipy Friza „Mini Majk” oraz aktywistka Maja Staśko. Karta walk jest ciekawa, okazuje się jednak, że pewien aspekt tego wydarzenia wzbudza u niektórych niepokój.

 
Do prezydenta Adama Neumanna złożono zapytanie odnośnie gali, którą zaplanowano na 17 września w hali Arena Gliwice. Autorem tegoż dokumentu jest radny PiS, Łukasz Chmielewski. Zastanawia go, czy kierownictwu miasta znane są doniesienia wskazujące, że właścicielami HIGH Leaugue jest czeczeńskie małżeństwo, które ma powiązania z Szefem Republiki Czeczeńskiej Ramzanem Kadyrowem, wspierającym rosyjską agresję na Ukrainę.

Pyta on także, czy miasto partycypuje w kosztach organizacji gali, a także czy wiadomo, że podmiotowi ją organizującemu przygląda się ABW.

Na koniec radny dopytuje (raczej retorycznie) czy miejski obiekt powinien być wykorzystywany do imprez, z których zyski przeznaczone mogą być na działalność Ramzana Kadyrowa. Udzielono mu już odpowiedzi.

– Nie są nam znane powiązania pomiędzy właścicielami podmiotu organizującego galę a Ramzanem Kadyrowem. Wiemy natomiast, że gale tej organizacji odbyły się w tym roku w halach w Krakowie, Gdańsku i w Warszawie – informuje rzecznik prezydenta Gliwic, Łukasz Oryszczak.

– Wiemy również, że Ramzan Kadyrow jest od 2014 r. objęty sankcjami. Jeśli zatem organizator HIGH League ma faktycznie powiązania z czeczeńskim zbrodniarzem, to oczekiwalibyśmy, że takie powiązania zbada wspomniana przez Pana ABW i wyda rekomendacje dotyczące objęcia firmy sankcjami. Tak jak zrobiła to administracja USA w odniesieniu do innego organizatora tego typu walk – Absolute Championship Akhmat, znanemu Panu być może z gal transmitowanych w 2019 r. przez TVP Sport – punktuje radnego Oryszczak.

Rzecznik nie bez powodu wspomina o Absolute Championship Akhmat – w tej czeczeńskiej federacji powiązanej z Khadyrovem miał pracować bowiem członek rodziny wpólników/członków zarządu H-Agency organizującej najbliższą galę HIGH League w Gliwicach.

W lutym br., tuż po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainie, o możliwych koneksjach zaczęło być głośno.

Sprawę opisywały m.in. Gazeta Wyborcza i Newsweek. Agencja szybko odniosła się do tych doniesień, w oświadczeniu wskazując m.in. że dwoje cudzoziemców spośród członków zarządu od wielu lat pracuje w Polsce i płaci tu podatki, a działalność spółki finansowana jest w 100% z polskiego kapitału.

Miasto polega na służbach RP

– Jak Pan zapewne wie, jednostki samorządu terytorialnego w Polsce nie zajmują się zabezpieczeniem kontrwywiadowczym – zaznacza rzecznik w odpowiedzi udzielonej radnemu. – Polegamy w tej niezwykle ważnej sprawie (zwłaszcza w kontekście wojny toczącej się bezpośrednio za naszą granicą) na odpowiednich służbach Państwa Polskiego i z pewnością podporządkujemy się wszelkim decyzjom tych służb – podsumowuje Oryszczak.

(żms)